Choć Siwy Wierch należy do pasma Tatr Zachodnich, to ani trochę nie przypomina dobrze znanych tatrzańskich masywów. Po pierwsze wznosi się na wysokość zaledwie 1805 m n.p.m. Jest zatem jednym z niższych szczytów Tatr Zachodnich. Po drugie wyróżnia się licznie występującymi wapiennymi i dolomitowymi skałkami, przez co miejscami wygląda jak Jura Krakowsko-Częstochowska czy Pieniny. Myślę, że właśnie z uwagi na te różnice warto udać się na zachodni kraniec Tatr i poczuć uroki tego wyjątkowego miejsca.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Mała Biała Skała sąsiaduje od zachodu z Jaworzyńską Kopą (Javorína, 1277 m n.p.m.), również niedostępną turystycznie, natomiast od strony wschodniej z Białą Skałą (Biela skala, 1378 m n.p.m.), jednak w tym przypadku są one rozdzielone przełęczą Białe Wrótka. Obszar przełęczy, przez którą prowadzi czerwony szlak turystyczny, jest zalesiony. Warto dodać, że Biała Skała nie jest położona bezpośrednio na trasie szlaku. Aby wspiąć się na tę turnię, należy odbić na lewo, w kierunku północnym.
Dalszy odcinek drogi, o długości około 2,4 km, to już wędrówka skalnym labiryntem. Dodam, że dość łatwo jest tutaj zgubić szlak, który prowadzi to po jednej, to po drugiej stronie grani, lub jej wierzchołkiem, więc zalecam szczególną uwagę.
Dodatkowo w dwóch miejscach trasa jest ubezpieczona łańcuchami, co w teorii ma stanowić ułatwienie dla turystów. Jednak w praktyce tak łatwo nie jest - mimo wszystko są to trudne fragmenty, a osoby niemające doświadczenia mogą mieć problemy z samodzielnym ich pokonaniem.