DVB-S/S2, DVB-T/T2/DVB-C, CI+, 4K, HbbTV, OTT w jednym urządzeniu za jedyne 469 zł – brzmi to jak wymarzony odbiornik. Takie cechy posiada najnowszy model dekodera pod marką Ferguson – Ariva 9000 4K CI+. Przyjrzeliśmy się temu urządzeniu celem znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy Ariva 9000 4K CI+ to rzeczywiście odbiornik marzeń, czy też daleko mu do tego miana.
satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
HbbTV
Jednym z głównych atutów odbiornika Ferguson Ariva 9000 4K CI+ jest obsługa telewizji hybrydowej HbbTV.
Co ważne, na chwilę obecną poprawnie działają wszystkie dostępne w TV naziemnej aplikacje HbbTV, w tym dość ciężka aplikacja TVP VOD (często są z nią problemy na odbiornikach DVB-T2). Oczywiście nie oznacza to, że nie zmieni się to w przyszłości, bo producent nie odpowiada za aplikacje stron trzecich.
Działają również aplikacje HbbTV dostępne drogą satelitarną lub kablową, także te od zagranicznych nadawców (np. włoskiego Rai).
Pewnym minusem jest brak na pilocie dedykowanego przycisku dla listy kanałów, co skutkuje tym, że na niektórych kanałach z HbbTV (np. Polsat), przycisk OK służy do obsługi aplikacji HbbTV i nie da się nim wywołać listy kanałów.
Co ciekawe, Ferguson Ariva 9000 4K CI+ obsługuje HbbTV w wersji 2.0.3, czyli wyższej niż wymagana w rozporządzeniu w sprawie wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla odbiorników cyfrowych wersja minimum 2.0.1.
Posumowanie
Ariva 9000 4K CI+ to interesujący odbiornik oferujący szeroki zakres funkcji, dla osób, które nie potrzebują lub nie chcą zaczynać przygody z Linuksem. Mamy tu głowicę satelitarną i naziemną-kablową, obsługę 4K i HDR, a także rzadko spotykane w odbiornikach HbbTV i to w wersji 2.0.3. Jest też kilka podstawowych aplikacji, jak YouTube, Pilot WP czy przeglądarka internetowa. Brak Netflixa, Disney+ czy HBO Max – tych raczej nie należy się spodziewać w przyszłości z uwagi na konieczność przeprowadzenia certyfikacji przez producenta. Polsat Box Go czy CANAL+ online można uruchomić z poziomu przeglądarki internetowej, jednak obsługa tych usług za pomocą pilota nie jest zbyt wygodna (ewentualnie można podpiąć zwykłą mysz komputerową do portu USB).
Moduły CI+ CANAL+ i Polsat Box działają w tym odbiorniku dobrze. Niestety brakuje możliwości nagrywania i timeshiftu dla kanałów premium CANAL+, np. CANAL+ Sport. Dodatkowym minusem jest brak opcji FastScan, co wymusza na użytkowniku samodzielne ułożenie listy kanałów pod polską platformę (plus jest taki, że można ją potem zapisać do pliku SDX) lub ewentualnie poszukanie gotowej listy w Internecie, np. na forach internetowych.
Wracając do pytania postawionego we wstępie: „Czy Ariva 9000 4K CI+ to odbiornik marzeń? ”, odpowiedź zależy od tego, czego dokładnie poszukujemy. Jeśli najważniejsze jest dla nas HbbTV, to rzeczywiście jest to dobry wybór. Natomiast jeśli zależy nam na aplikacjach OTT, zwłaszcza na streamingowych, takich jak Netflix, HBO Max czy Disney+, to lepiej poszukać czegoś na Android TV, najlepiej z odpowiednimi certyfikatami.
W kwestii odbioru telewizji satelitarnej, Ariva 9000 4K CI+ nie posiada takich szerokich opcji konfiguracyjnych, jak odbiorniki linuksowe. Z drugiej strony jest nieco łatwiejsza w obsłudze. Idealnie sprawdzi się do odbioru kanałów FTA i kodowanych (CANAL+, Polsat Box, jednak listę kanałów trzeba ułożyć sobie samemu), SD, HD i UHD, a także jako nagrywarka na zewnętrzne dyski USB (bez możliwości odtwarzania nagrań na komputerze i bez możliwości nagrywania kanałów premium CANAL+). Scenariusze użycia można by mnożyć. Mam nadzieję, że lektura tego artykułu pomoże wam w ocenie, czy Ariva 9000 4K CI+ może trafić w wasze gusta.
Co istotne, cena odbiornika nie jest wygórowana i wynosi 469 zł.
PLUSY:
możliwość korzystania z oferty CANAL+ lub Polsat Box za pośrednictwem dedykowanego modułu CI+
płynne odtwarzanie treści 4K
duża szybkość działania
HbbTV w wersji 2.0.3 (z możliwością wyłączenia) – działa zarówno dla telewizji naziemnej, jak i kablowej oraz satelitarnej
aplikacje OTT, np. YouTube, Pilot WP czy przeglądarka internetowa
2 programowalne przyciski na pilocie
odtwarzacz multimedialny radzący sobie z wieloma formatami plików
MINUSY:
brak FastScan dla Polsat Box i CANAL+
tylko jeden port USB, tylko w wersji 2.0
po przełączeniu w stan czuwania po jakimś czasie z wyświetlacza znika zegar
brak możliwości podania napięcia 5 V dla anteny naziemnej
brak możliwości odtwarzania nagrań na komputerze
brak możliwości nagrywania treści z kanałów premium CANAL+
brak dedykowanego przycisku dla listy kanałów (OK nie działa na niektórych kanałach z HbbTV)