Długi weekend majowy w górach bez tłumów na szlaku - brzmi to dość abstrakcyjnie. Jednak wcale nie trzeba daleko jechać, aby tego doświadczyć. Słowacka Wielka Fatra stwarza idealne warunki do wędrówki w odosobnieniu - jest to pasmo rozległe, stosunkowo niskie, poprzecinane długimi szlakami, a jednocześnie obfitujące w urozmaicone krajobrazy. W jednej z poprzednich relacji opisałam przejście główną granią Wielkiej Fatry z jej najwyższymi szczytami. Teraz zabiorę Was w zachodnią część tego pasma - na Ostrą, Lubianą i Tłustą, z malowniczymi skałkami, oraz do Jaskini Mažarnej.
Szczyt Ostrej, fot. Anita K.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Ostra, jak sama nazwa wskazuje, jest rozpoznawalna z daleka dzięki skalistemu, szpiczastemu szczytowi. Jej masyw zbudowany jest z dolomitów i wapieni, które to przybierają najrozmaitsze formy. Są tu m.in. okna skalne (przez jedno z nich prowadzi żółty szlak - należy kucnąć, aby przez nie przejść) czy strome ściany ubezpieczone łańcuchami.