BLOG: Ile za odbiornik dla kanałów TVP z Astry?

dodano: 2009-09-17 10:39 | aktualizacja: 2009-09-17 12:52
autor: Janusz Sulisz | źródło: satkurier.pl

Wszyscy mnie pytają: Czy platforma TVP odniesie sukces skoro tuner będzie drogi, a zasięg ograniczony tzw. spot beam? oraz po ile są odbiorniki dla TVP z Astry? I tu ponieważ liczba błędnych informacji o cenach takich tunerów na polskim rynku jest ogromna, pozwalam sobie to wyjaśnić, włącznie z tym jak te kanały TVP z Astry odbierać, żeby dużo nie zapłacić. Konwerter i antena na Astrę musi być.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Jasne jak słońce jest, że transmisja w satelitarnym standardzie DVB-S2 i kompresji MPEG4 neguje wykorzystanie odbiorników DVB-S, nawet jeśli udałoby się przekonwertować sygnał z MPEG4 do MPEG2 w module Neotion NP4, np. w tunerach Golden Interstar GI-780/870 czy TechniSat Multymedia. W Polsce nie ma odbiorników satelitarnych MPEG4 SD, bo to się nikomu nie opłaca. Dlatego do podstawowego odbioru pakietu FTA Telewizji Polskiej konieczny jest jakikolwiek odbiornik HD MPEG4, w tym dekodery HD MPEG4 platform, pod warunkiem, że kanały TVP z Astry są na liście lub uda się je tam dopisać.

Tak naprawdę do najtaniej z oferty TVP z Astry mogą z tego skorzystać abonenci platform CYFRA+, Cyfrowego Polsatu mający dekodery HD (możliwe , że w przyszłości także w n, pod warunkiem, że ITI Neovision przestanie udawać, że nie wie o takich kanałach na Astrze). Profesjonalnie i bez namysłu CYFRA+ dołączyła do listy dekoderów HD kanały TVP, więc jeśli ktoś ma antenę z konwerterami na Hot Birda i Astrę, to odbiór ma za darmo. Oczywiście dotyczy to Polski i tzw. bliskiej zagranicy.

Pomińmy jednak dekodery platform. Istotniejsza jest cena odbiorników HD tzw. niezależnych, ale tylko dla odbioru pakietu FTA - bez kanałów w przyszłości kodowanych w NDS. W Polsce ich wybór jest ogromny - ponad 50 różnych odbiorników. W ostatnim wrześniowym magazynie SAT Kurier 9/2009 (polecam jego zakup) pisaliśmy o nich, załączając tabelkę z dostępnymi w Polsce tunerami DVB-S lub combo (DVB-T + DVB-S2). Oprócz parametrów podaliśmy tam także ceny detaliczne takich odbiorników. Pisze tam jak wół, że najtańszy tuner HD MPEG-4 dla DVB-S2 kosztował w sierpniu 2009 w granicach 480-499zł. Konkretnie był to Optibox HD 2CICX. Teraz jest już nawet taniej, bo można spotkać super tanie tunery HD MPEG4 za 429zł lub nawet za 399zł! Najdroższy tuner może kosztować nawet 4400zł, a mowa o luksusowym Dreamboxie DM8000 HD PVR. Po ogłoszeniu przez TVP specyfikacji dla tunera...combo z NDS, kilka firm/producentów rozpoczęło przygotowania do przedstawienia odbiornika do certyfikacji.

I tu zaczynają się tzw. schody, czyli problem z tym, kto i w jaki sposób zamówi dużą liczbę min. 100.000 takich dekoderów z NDS pod karty TVP. Wiadomo, że produkcji mogą podjąć się tylko duzi gracze na rynku, którzy już mają licencję na NDS i MediaHighWay. To niestety poważnie wpłynie na cenę dekodera z NDS, nie mówiąc o opcji combo i PVR Ready. Owszem producenci chętnie wyprodukowaliby te tunery na czyjeś zamówienie, ale wiadomo też, że Telewizja Polska nie zamierza nimi handlować. Więc kto wyłoży kasę - zaryzykuje aż takie pieniądze? I tu może być problem, bo gdy uruchamiano TNK - Telewizję na kartę, to spółka córka ITI, czyli Cyfrowy Dom wyłożyła pieniądze i na start zamówiła pierwsze 100.000 egz. tunerów od TechniSata Polska. Potem dekodery wpuszczono już na wolny rynek bez pośrednictwa Cyfrowego Domu. To było rozsądne, a z czasem wytworzono też konkurencję (Globo) i wolny rynek przyjął takie rozwiązanie, stąd dobra sprzedaż i szybki przyrost widzów korzystających z kart TNK.

Co ciekawe, u podstaw tego problemu z pierwszym zamówieniem dekoderów combo NDS leży też sukces płatnej części platformy TVP (FTV + pay-tv), bo może okazać się, że sukces odniesie tylko część bezpłatna platformy TVP, a te 700-900.000 widzów zdobędzie tylko przez dołączenie kanałów do istniejących dekoderów HD komercyjnych platform. Wystarczy, że telewizja n doda te kanały TVP z Astry (ma je na 13E), CYFRA+ je dodała, teoretycznie mają je abonenci HD w Cyfrowym Polsacie i już Telewizja Polska może odfajkować sukces, bo 700.000 widzów FTA będzie mieć do końca roku - żaden problem.

Biorąc pod uwagę ew. problemy z produkcją dekoderów NDS, ich początkowa cena może być dość wysoka - minimum to....700-750zł (+ jeszcze 50zł za kartę startową i ew. abonament pakietu pay-tv). Nawet jeśli producent założy duży plan produkcji to bariera wejścia w temat pełnego pakietu platformy TVP, w przyszłości cena dekodera combo NDS zejdzie do 599zł i chyba już nie da rady taniej, bo licencje, patenty, marże hurt/detal i kurs euro nie pozwolą na niższe ceny detaliczne. I tu widać, że platforma TVP będzie wcale nie taka tania, choć w przyszłości to może zaprocentować obniżeniem kosztów oglądania bez opłat i lepszą jakością. Na to trzeba jednak zapracować, mieć solidną sieć dystrybucji dekoderów oraz konkurować z komercyjnymi platformami, które nie oddadzą rynku.

Jest jeszcze tańszy sposób na oglądanie kanałów TVP w MPEG4 z Astry. Można to zrobić za 350zł, gdy kupi się odpowiednią kartę PCI DVB. Wtedy odbiór jest możliwy na komputerze, a ceny mogą jeszcze bardziej spaść, gdy Chińczycy dostarczą taką kartę poniżej 300zł. Porównywalnie karta DVB-T/MPEG4 do laptopa najtaniej jest dostępna w Polsce za 100zł, więc nie jest tak drogo. Karta PCI MPEG4 może też dać możliwość emulacji NDS i dekodowania karty TVP.

Podobnie softwarową emulacją systemu NDS już teraz mogą pochwalić się odbiorniki HD tzw. Linuksowe lub inne z tzw. UCAS-em. Nabywca karty NDS dla TVP będzie musiał na własną rękę zmienić oprogramowanie, by po cichu nielegalnie oglądać pakiet FTV(od 15.12.2009) i pay-tv (od 2010). Nie sądzę, by któryś z dostawców czy producentów zdecydował się na oficjalne wprowadzenie "lewego" softu w tunerach HD, bo NDS znany jest z dość brutalnego podejścia do takich rozwiązań, co proszę uznać za pewnego rodzaju ostrzeżenie.

Polska to ewenement na rynku pay-tv w Europie. Myślałem, że Rumunii, to nigdy nie przeskoczymy pod względem liczby platform pay-tv (jest tam 5 platform DTH) - u nas jest 6 platform, wliczając w to TNK. I konsolidacji nie widać, wręcz przeciwnie, wszyscy się okopują, kłócą i prowokują ofertami, promocjami, a szykuje się dopiero wojna i to technologiczna. I kto wygra ktoś zapyta? Wszyscy my widzowie, bo konkurencja wyzwala nowości, przyspieszenie i zaawansowanie techniczne. W końcu na wojnie można najwięcej zyskać i przegrać. Problem tylko w tym, że to CYFRA+ od samego początku jakby na własne życzenie generuje sobie kolejnych rywali, może nie licząc wchłonięcia Wizji TV. Z Solorzem i Polsatem nie dogadała się, bo go zlekceważono - powstał Cyfrowy Polsat, który CYFRĘ+ przeskoczył 2 razy, choć niekoniecznie jakościowo czy technologicznie. Potem TVN naciskał na nowości technologiczne, podczas gdy Francuzi mieli inne priorytety. Nie umieli zareagować na potrzeby TVN, więc powstała zaawansowana technologicznie telewizja n. Nawet Orange, niby francuski przyjaciel, długo z CYFRĄ+ nie wytrzymał i zbuduje satelitarną konkurencję. No i na koniec Telewizja Polska stawia na swoim - musiała. Nie rozumiem tego zdziwienia komercyjnych platform, przecież wiadomo było już dawno, że tak będzie. Złote czasy monopolu się skończyły.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.