reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Dziennikarka TVP skazana na Białorusi

dodano: 2022-08-04 20:31
autor: Janina Klepacka | źródło: TVP

Telewizja Polska TVP W środę, 3 sierpnia białoruski Sąd Obwodowy w Homlu wydał wyrok w procesie dziennikarki TVP Iryny Słaunikawej. Uznano ją za winną „stworzenia formacji ekstremistycznej” i skazano na 5 lat kolonii karnej. Maksymalny wymiar kary za popełnienie tego czynu przewidziany w kodeksie karnym to 7 lat pozbawienia wolności.

TVP
Iryna Sławnikawa telewizja Polska TVP białoruś-760px


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Nie wiadomo, co sąd uznał za „formację ekstremistyczną”, ponieważ posiedzenia odbywały się zamkniętymi drzwiami, adwokata dziennikarki oraz jej rodzinę zobowiązano do zachowania tajemnicy na temat przebiegu procesu. Tak postanowił przewodniczący składu orzekającego Mikałaj Dola, który wcześniej skazał na karę wieloletniego więzienia m.in. opozycjonistów aresztowanych w ramach tzw. „sprawy Cichanouskiego”. Jedyne skąpe informacje z kolejnych posiedzeń przekazywał ojciec dziennikarki, Alaksandr Słaunikau.

Słaunikawa, od 15 lat związana z TVP, została zatrzymana wraz z mężem pod koniec października 2021 roku na lotnisku w Mińsku, gdy wracali do domu z wakacji w Egipcie. Małżonków skazano wówczas na 15 dni aresztu za zamieszczanie „treści ekstremistycznych” na Facebooku. Chodziło o materiały Biełsat TV, które pochodziły z czasów, kiedy na Białorusi nie uznawano jeszcze tej stacji i nadawanych przez nią treści za ekstremistyczne.

Słaunikawa, w przeszłości dziennikarka Biełsat TV (od ponad 10 lat poza stacją) obecnie jest etatową pracowniczką TVP.

Dziennikarki, po odbyciu przewidzianej w kodeksie wykroczeń kary, nie zwolniono jednak z aresztu. Przedstawiono jej natomiast kolejne zarzuty z art. 342 KK – „Organizacja i przygotowanie akcji rażąco naruszających ład publiczny lub czynny w nich udział” oraz art. 361 kk – „Utworzenie formacji ekstremistycznej lub udział w niej”. Zanim sprawa Słaunikawej trafiła do sądu, obrońcy praw człowieka uznali ją za więźniarkę polityczną. Mimo to, proces rozpoczął się 23 czerwca i do wydania wyroku objął w sumie pięć posiedzeń.

We wtorek, 2 sierpnia przed siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie odbyła się manifestacja solidarności z prześladowanymi na Białorusi dziennikarzami. Na jednym z przyniesionych transparentów i plakatów widniał portret Iryny Słaunikawej, a na drugim – Kaciaryny Andrejewej, przebywającej w więzieniu reporterki Biełsat TV. Niedawno – już w drugim procesie karnym – skazano ją na 8 lat i 3 miesiące pozbawienia wolności. Sąd uznał ją za winną zdrady stanu.

– Mamy nadzieję, że nasze koleżanki nie odsiedzą w całości swoich wyroków. Nasz apel do wszystkich władz: europejskich i polskich, całego wolnego świata jest następujący – działajcie w sprawie uwolnienia dziennikarzy. Nie zapominajmy i o innych więźniach politycznych na Białorusi

– wezwała podczas wczorajszej manifestacji w Warszawie Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Biełsat TV.


Jak informuje zdelegalizowane przez władze Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy, obecnie na Białorusi za kratami przebywa 29 pracowników mediów.

Zarząd TVP S.A. stanowczo potępia wszelkie próby łamania praw człowieka na Białorusi.
Zarząd apeluje do wspólnoty międzynarodowej o wywarcie presji na białoruski reżim. 


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii TVP


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics BOX R Plus 4K

Homatics BOX R Plus to najnowszy wzbogacony m. in. o...

559 zł Więcej...

SAT Kurier - 9-10/2022 wersja elektroniczna

Elektroniczna wersja SAT Kuriera 9-10/2022

12 zł Więcej...

Odbiornik Spycat Mini V2

Spycat Mini V2  - mały, tani odbiornik satelitarny HD w...

219 zł Więcej...