Rosjanie będą wypuszczać satelity z samolotu

dodano: 2001-03-14 14:00 | aktualizacja: 2001-03-14 14:00
autor: Janusz Sulisz | źródło:

Rosjanie oświadczyli, iż są gotowi do usługowej działalności wypuszczania satelitów z samolotów przed 2003 rokiem. Pierwsze dwa testy przy użyciu samolotów An-124 Rusłan do końca 2002 roku.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Jak podaje angielski Times cztery rosyjskie samoloty dostawcze Antonow 124 "Rusłan" zostały dostarczone do kompleksów lotnisk w Ulijanowsku, na wschód od Moskwy. Każdy z samolotów zdolny jest do zabrania 120 ton ładunku. Są one modyfikowane połączone z wersją rosyjskiej rakiety - Poliot, aby były w stanie unieść się w powietrzu aż do górnych warstw atmosfery, co pozwoli zrezygnować z kosztownych silników startowych aktualnie używanych rakiet nośnych.

Zmodyfikowany samolot będzie zdolny wynieść 100 ton ładunku, dwie rakiety pomocnicze Poliot i w drodze powrotnej, aby zatankować, dolecieć do jednej z baz na Bliskim Wschodzie, rosyjskim Dalekim Wschodzie, lub na południu Wschodniej Azji lub na południu Afryki zależnie od wymaganej orbity.

Wypuszczanie satelitów ma się odbywać nad otwartym oceanem z przewożącego ją samolotu, który wykonywać będzie manewry tzw. „warkocza”. Będzie to polegać na wzniesieniu się na określoną wysokość i opadanie lotem ślizgowym w celu nabrania prędkości pomocnej w dalszym wznoszeniu się. Dzięki temu w pewnym momencie podczas wznoszenia samolot będzie w stanie osiągnąć maksymalną wysokość 35 tysięcy stóp, a podczas ostatniego „nurkowania” i „wspinania się” na szerokości 26 stopni. Wtedy będzie on w stanie wypuścić ładunek w czasie krótkiego „okna nieważkości” przy wierzchołku wznoszenia.

Po sześciu lub siedmiu sekundach poziomego swobodnego spadku kontrolowanego przez mały spadochron pomocniczy, stosownie do aktualnych planów, silniki rakietowe zostaną wystartowane, umieszczając ładunek gdziekolwiek pomiędzy 14 do 6,500 mil nad Ziemią.

Obietnice wysyłania satelitów na orbitę w cenie $2,500 za 1 kg w 2003 roku jest interesujące. Jest to jedna dziesiąta kosztów wyniesienia satelity z Przylądka Canaveral i cztery razy tańsze od ruchomej platformy morskiej SEA LAUNCH budowanej przez Boeinga na Pacyfiku.

Ocenia się, iż modyfikacje na pierwszych dwóch samolotach będą zakończone pod koniec lata. Wtedy będzie on szukać 130 milionów USD na dokończenie projektu, który może zakończyć się rosyjską dominacją globalnego rynku wynoszenia satelitów o wartości do 15 miliardów USD w następnych 15 latach.

Koszty wysyłki satelitów na orbitę:

- do 30,000 USD/kg z ziemi;

- do 10,000 USD/kg z morza,

- tylko do 7,000 USD/kg z powietrza.

W przypadku samolotów nie ma problemów z rakietą nośną która odłącza się i opada na ziemię po starcie naziemnym i zgodności z trajektorią lotu rakiety i orbity satelity.

Zapowiedziano pierwsze wyniesienie w 2003 roku. Rosjanie będą w stanie wynosić na orbitę od pięciu do ośmiu satelitów tygodniowo, używając sześć samolotów. Cztery z nich zostaną nabyte od rosyjskich Sił Powietrznych. Z biegiem czasu, koszt powietrznego wyniesienia może spaść do 5000-6000 USD/kg.

Jedyną konkurencją dla Rosjan może być tylko Boeing, który w marcu poinformował o rozpoczęciu programu modyfikacji samolotu 747-400F Jumbo Jet.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.