dodano: 2011-08-09 09:42 | aktualizacja:
2011-08-09 10:49
autor: Janusz Sulisz |
źródło: Rzeczpospolita/inf. wł.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Wsparta przez TP platforma n też dobrze sprzedawała, szczególnie, że zamykając TNK HD przyciągnęła nowych klientów. Nie pomaga zainteresowanie widzów ofertą DVB-T, ale dotyczy to już III kwartału 2011.
Szybko rośnie sprzedaż tunerów DVB-T.
Analitycy Rzeczpospolitej szacują, że największa platforma satelitarna w Polsce -
Cyfrowy Polsat, drugi kwartał 2011 mogła zakończyć z zerowym lub minimalnym przyrostem nowych klientów. Kilka lat temu bywało, że przyrost miesięczny w Cyfrowym Polsacie był na poziomie
10-20.000 nowych abonentów. Wtedy podobne wyniki notowała też CYFRA+. Teraz według tychże analityków Rzeczpospolitej, tylko CYFRA+ i telewizja n miałyby zanotować lepszy wzrost w II kwartale od Cyfrowego Polsatu.
Czy to prawda okaże się wkrótce, ale szacunki analityków wydają się nieco wyssane z palca, aczkolwiek
krytyczne były miesiące kwiecień, maj i czerwiec, gdy z rynku było wiele skarg dystrybutorów platform, że nie ma żadnej sprzedaży. Powoli zaczęła się kruszyć sieć sprzedaży CYFRY+ i Cyfrowego Polsatu - odpadają najsłabsi, bo nic nie sprzedawali. Może być jeszcze gorzej, gdy Cyfrowy Polsat zacznie być sprzedawany w sieci Plusa - wtedy odpadną kolejne punkty APS wśród firm tv-sat, a to grozi zapaścią branży instalatorskiej (będą instalować anteny na DVB-T, przez co stracą platformy satelitarne?).
Tak słabiutkie wyniki platform DTH mogą mieć różne przyczyny:
1. Może to być oznaka tego, że
rynek płatnej telewizji w Polsce jest już nasycony. O klientów mocno konkurują ze sobą kablówki z platformami satelitarnymi i ofertą Internetu (sharing i kanały po sieci). Operatorzy w walce o klientów musieliby oferować coraz bardziej atrakcyjne pakiety usług i nowe kanały, najlepiej HD. Nie pomagają nowe promocje, nawet 0 zł. Klienci są bardzo wymagający, wiedzą jakie kanały tematyczne są im potrzebne.
2. Wzrosła konkurencja wśród samych platform, a
klienci coraz częściej szukają alternatywnej oferty prepaidowej, niekoniecznie chcąc w niepewnych czasach kryzysu podpisywać umowy na 2-3 lata. działy sprzedaży tego nie dostrzegły, chcąc na siłę utrzymać abonentów jak najdłużej, co wydaje się ekonomicznie uzasadnione. Klienci zaś przy pierwszej okazji utraty jednego kanału i tak mają podstawę do zerwania umowy i przejścia do konkurencji. Cyfrowemu Polsatowi dużo klientów odebrała oferta TNK SD, w mniejszym stopniu TNK HD czy sama n-ka. Cyfrowy Polsat chyba nie dostrzegł w porę tego zagrożenia licząc, że utrzyma status quo z pozycji najsilniejszej platformy. Być może wspólny zakup z CYFRĄ+ praw do Ekstraklasy oraz szczęście polskich drużyn piłkarskich w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej zaowocuje ew. wzrostami w drugim półroczu 2011.
3.
Część klientów już korzysta z oferty nadajników naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T, bo jednorazowy zakup odbiornika dla NTC lub wbudowany tuner DVB-T w płaskim ekranie pozwala na niepłacenie za oglądanie ze zwykłej anteny naziemnej. Od 31 lipca oferta z mux2 zwiększyła zasięg, więc DVB-T może być potencjalnym zagrożeniem dla oferty tych platform, które miały pakiety Mini. Nie powinno byc zagrożenia utraty klientów, którzy oglądają droższe pakiety platform DTH z ofertą sportową lub filmową Premium. NTC nigdy nie zastąpi takiej oferty z satelity lub kabla. Może być jedynie jej uzupełnieniem w drugim lub trzecim pomieszczeniu tego samego gospodarstwa domowego.
W tym tygodniu wyniki za I półrocze zaprezentuje ITI, a pod koniec sierpnia swoje wyniki za drugi kwartał poda spółka Cyfrowy Polsat. Wtedy okaże się jaka jest prawda co do rynku platform DTH w Polsce. I tak jeśli utraciły abonentów I półroczu to nadrobią w II półroczu.
Zimą Polacy i tak kupują ofertę platform i kablówek, a DVB-T to tylko tańsza alternatywa zamiast multiroomu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.