Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Według pomysłodawców nowa irańska ustawa przede wszystkim ma na celu ochronę kultury islamskiej i zachowanie narodowej tożsamości. Prace nad nią rozpoczęto z uwagi na bardzo szybki krajowy i światowy rozwój technologiczny i w celu wprowadzenia niezbędnych uregulowań w kwestii odbioru programów drogą satelitarną i za pomocą sieci kablowych. Iran mimo zakazów islamistów jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków branży TV-SAT. Podczas ostatniej wystawy w Dubaju duże zamówienia były właśnie z tego kraju.
Gdyby ta ustawa weszła w życie w Iranie, to oznaczałoby to, że produkcja, import, dystrybucja i używanie sprzętu satelitarnego przez osoby prywatne byłyby zakazane, wyłączając kilku przypadków prawnie określonych. Minister spraw wewnętrznych miałby prawo posiłkować się siłami zbrojnymi, by wprowadzić zakaz dystrybucji, produkcji, importu sygnału satelitarnego a także postawić łamiących zakaz przed sądem.
W projekcie ustawy jest również wzmianka o tym, że odpowiednia irańska instytucja regulująca kwestie radiowo-telewizyjne musiałaby w ciągu 6 miesięcy, od wejścia w życie tej ustawy, uruchomić co najmniej 3 sieci telewizyjne, które będą dostępne w całym kraju i które będą nadawać stacje nie szerzące treści sprzecznych z kulturą islamską i irańską. Na mocy tej ustawy rząd byłby zobowiązany do wprowadzenie niezbędnych zezwoleń dla firm, aby mogły uruchomić prywatne ośrodki nadające drogą satelitarną stacje i kanały. Ci, którzy wykupią odpowiedni abonament w sieciach kablowych, będą mogli je odbierać.
Irański regulator radiowo-telewizyjny, na mocy takiej ustawy, posiadałby całkowitą kontrolę nad treścią emitowanych kanałów oraz nad sieciami kablowymi i prywatnymi firmami, nadającymi sygnał satelitarny.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.