Arabsat 4A do uratowania?

dodano: 2006-03-05 12:51
autor: Janusz Sulisz | źródło: cnews.ru/msnbc

Jak wiadomo z powodu nieprawidłowej pracy bloku Breeze M przy starcie rakiety Proton M z Bajkonuru w dniu 28 lutego satelita Arabsat 4A nie wszedł na odpowiednią orbitę. Uznano, że Arabsat 4A jest skazany na utratę, ale pojawiły się małe szanse na jego ocalenie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Czy Arabsat-4A może zostać uratowany?

Rosyjscy specjaliści uznali, że satelita został utracony i kto wie, czy nie mają racji, ale jest minimalna szansa na jego uratowanie. Trzeba by podnieść satelitę Arabsat 4A na wyższą orbitę, a tego Rosjanie nie mogą uczynić.

Aktualnie satelita Arabsat 4A jest na eliptycznej orbicie z nachyleniem 51,5 st. i wysokości 500 x 14700km. Jak podał MSNBC istnieje jeszcze możliwość wyniesienia satelity na geostacjonarną orbitę przy pomocy manewru zmiany nachylenia orbity satelity z pomocą pola grawitacyjnego Księżyca. Niestety będzie to miało skutek w postaci zmniejszenia paliwa na pokładzie Arabsata 4A, co spowoduje, że satelita krócej będzie przebywał na orbicie.

Podobny manewr wykonano w 1997 roku przy okazji teoretycznej utraty satelity AsiaSat 3, którego w praktyce jednak odzyskano, a później go przemianowano na HGS-1.

Przed podjęciem jakichkolwiek rozwiązań właściciele muszą zastanowić się nad wszelkimi problemami prawnymi i organizacyjnymi

Rosyjska komisja do spraw ostatnich problemów Protona M na razie wstrzymała starty tych rakiet do czasu wyjaśnienia awarii bloku Breeze M. Dopiero 30 marca może pojawić się pierwszy oficjalny komunikat w tej sprawie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.