Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zarząd Federacyjnej Agencji Kosmicznej jest przekonany, że uruchamianie rakiet w Gujanie Francuskiej pozwoli Rosji zaoszczędzić pieniądze. W Kourou rosyjskie rakiety mogą wynieść na orbitę ładunek o masie 4 ton, podczas gdy z Bajkonuru polecieć może tylko 1,5 tony. Oznacza to oszczędności rzędu 60 mln dol. na każdym starcie.
Szef Federacyjnej Agencji Kosmicznej Boris Alyoshin wierzy, że w startach szeroko uczestniczyć będą rosyjskie firmy, które zarobią na kontraktach blisko 1 mld euro. Eksperci są sceptycznie nastawieni do planów Rosjan. Nowoczesne satelity telekomunikacyjne są coraz cięższe i bardziej niezawodne.
Znawcy tematu przyznają także, że załogowe starty nie będą mogły być przenoszone z Bajkonuru do Kourou w ciągu najbliższych lat. Spowodowane jest to brakiem odpowiedniej infrastruktury w Gujanie Francuskiej. Poza tym w styczniu 2004 r. rosyjski prezydent Władimir Putin i jego kazachstański odpowiednik Nursultan Nazarbayev podpisali porozumienie, które zakłada korzystanie z Bajkonuru do 2050 roku. Rosjanie płacą za to 115 mln dol. rocznie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.