dodano: 2021-02-27 13:05 | aktualizacja:
2021-02-27 19:12
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: Toyota
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Największy na świecie producent samochodów, który w grudniu wypuścił zmodernizowaną wersję samochodu na wodorowe ogniwa paliwowe Toyota Mirai, to jednak nie zdołał przekonać kierowców do pojazdów z ogniwami paliwowymi (FCV).
Segment samochodów FCV nadal więc pozostaje technologią niszową pomimo wsparcia japońskiego rządu, głównie przez obawy nabywców takich aut o brak stacji paliw, wartości odsprzedaży i ryzyko eksplozji wodoru.
Kierowcy po prostu boją się aut na wodór!
Nowy system akumulatorów ogniw paliwowych (FC), który dotąd był oferowany w oddzielnych częściach, będzie teraz dostępny w kompaktowym opakowaniu do zewnętrznego wykorzystania jako
stacjonarny agregat prądotwórczy a także w ciężarówkach, autobusach, pociągach i statkach.
Toyota poinformowała, że planuje sprzedać moduł innym firmom wiosną 2021 roku lub później, ale nie ujawniła szczegółów dotyczących ceny ani docelowej sprzedaży.
- Toyota podejmuje różne inicjatywy zmierzające do stworzenia społeczeństwa wodorowego - poinformował japoński producent.
Toyota opracowała produkt, który łączy poszczególne produkty związane z systemem FC drugiej generacji Toyota Mirai o zwiększonej wydajności, takie jak stos FC, a także komponenty obsługujące dopływ powietrza, wodór, chłodzenie i sterowanie mocą w jednym kompaktowym module. Nowy moduł jest dostępny w 4 modelach - pionowym (typ I) i poziomym (typ II), o znamionowej mocy wyjściowej 60 kW lub 80 kW.
Te modele modułów można łączyć, aby elastycznie dostosowywać się do poziomu wyjściowego i ilości dostępnej przestrzeni instalacyjnej.
Jak powiedział rzecznik firmy, kompaktowe moduły, które zawierają poszczególne produkty związane z układami ogniw paliwowych zmodernizowanego samochodu Mirai o zwiększonych osiągach, będą produkowane w fabryce Toyoty w Honsha w prefekturze Aichi.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.