Tatry: Na Małołączniak przez Kondracką Przełęcz

dodano: 2019-05-19 16:14 | aktualizacja: 2019-10-16 13:00
autor: Anita Kaźmierska | źródło: podroze.satkurier.pl

Z uwagi na to, że sezon letni zbliża się wielkimi krokami, warto już teraz z grubsza zaplanować sobie wolny czas. Ciekawą opcją jest wycieczka w Tatry Zachodnie, obfitujące w malownicze trasy turystyczne i szczyty o wysokości powyżej 2000 m n.p.m. W jednym z poprzednich wpisów omówiłam wyprawę na Bystrą - najwyższy szczyt tego pasma, oraz nad Rohackie Stawy, znajdujące się w całości po słowackiej stronie. Tym razem opiszę wędrówkę na Małołączniak i Kopę Kondracką, należące do masywu Czerwonych Wierchów.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Nas interesuje jednak trasa na Kopę Kondracką, skąd czerwonym szlakiem biegnącym wzdłuż granicy ze Słowacją można dojść przez Małołącką Przełęcz (1924 m n.p.m.) na szczyt Małołączniaka i ewentualnie dalej na Krzesanicę (2122 m n.p.m.) oraz Ciemniak (2096 m n.p.m.). Wszystkie te cztery szczyty składają się na masyw Czerwonych Wierchów.

Nazwa Czerwonych Wierchów wzięła się od czerwono-brązowej barwy ich stoków, nadawanej im przez występująca tam roślinność, która okresowo przebarwia się na czerwono.

Zarówno z Kopy Kondrackiej, jak i Małołączniaka rozciąga się fenomenalny widok na Giewont oraz Tatry Wysokie.

Jako ciekawostkę warto dodać, że w północnych stokach Małołączniaka znajdują się najgłębsze jaskinie Tatr: Jaskinia Wielka Śnieżna i Śnieżna Studnia. Są one jednak niedostępne dla zwykłych turystów - do ich zwiedzania wymagane są specjalne uprawienia.

Widok z Kopy Kondrackiej na Tatry Wysokie

Widok z czerwonego szlaku na Małołączniak

Wrócić z Małołączniaka do Gronika można niebieskim szlakiem przez Kobylarzowy Żleb i wspomniany wcześniej Przysłop Miętusi. Uwaga: zejście nie należy do łatwych, ponieważ ścieżka jest pokryta okruchami skalnymi osuwającymi się pod butami, przez co nietrudno o poślizgnięcie. Dodatkowo w jednym miejscu trzeba pokonać kilkunastometrowy próg skalny ubezpieczony łańcuchem. Niestety często tworzą się tutaj kolejki, co spowalnia przejście.

Opisana przeze mnie trasa, o przewyższeniu około 1150 m, mierzy 14 km, a na jej przejście trzeba przeznaczyć co najmniej 7,5 godziny. Fotografie zostały wykonane w sierpniu.