Intelsat odzyskuje kontrolę nad IA-7

dodano: 2004-12-05 11:53
autor: Janusz Sulisz | źródło: Intelsat

3 grudnia inżynierowie amerykańskiego operatora satelitarnego Intelsat odzyskali pełną kontrolę nad satelitą Intelsat Americas 7. Kontrolę nad IA-7 (129W) utracono 28 listopada przez nieznaną anomalię elektryczną. Intelsat poinformował wtedy o ostatecznej utracie, choć inżynierowie nie dali za wygraną.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Intelsat zaraz po utracie kontroli nad mającym 5 lat satelitą IA-7 przeniósł kluczowych nadawców, w tym Playboy Channel i system loterii Nebraska, na inne 27 swoich satelitów. Ale 20 tys. klientów StarBand Communications Inc., - dostawcy usług Internetu satelitarnego McLean, zostało pozostawionych bez usługi. StarBand zdołał przesunąć około 1 tys. klientów na innego satelitę.

Już 29 listopada, czyli dzień po utracie kontroli inżynierowie Intelsata zaczęli mieć nadzieję, że satelita IA-7 jednak jest do uratowania, bo satelita zaczął wysyłać podstawowe informacje do stacji naziemnej.

Przez tydzień inżynierowie byli w stanie stopniowo zwiększać kontrolę nad satelitą tak, że przywrócili usługi dla pewnej liczby klientów już w nocy z 2 na 3 grudnia. Intelsat potwierdził, że inżynierowie na razie nie wiedzą, dlaczego satelita "nagle i niespodziewanie utracił władzę" i nie ma pewności, czy będzie w pełni sprawny.

Co interesujące, Intelsat nie stracił żadnego satelity od 1972 roku. Dokładna przyczyna anomalii nadal jest badana przy współpracy z Systems Space / Loral, producentem satelity i Loral Skynet.

Dianne VanBeber, wiceprezydent Intelsata ds. kontaktów z inwestorami powiedziała, że to nie jest jasne, czy Intelsat może ożywić wystarczającą liczbę transponderów na uszkodzonym satelicie, by gwarantować umowę sprzedaży z Zeus Holdings Ltd., wartej 5 miliardów dol. - Zeus może postawić pewne warunki np. obniżenie ceny w związku z utratą kontroli nad IA-7.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.