Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Dochodzenie rozpoczęło po tym, jak EGEDA, Mediapro i LaLiga złożyły skargę na policję. W trakcie śledztwa funkcjonariusze dotarli do firmy z siedzibą w Galicji. Dziś jest ona podejrzana o nielegalne przesyłanie sygnałów płatnej telewizji.
Firma oferowała zarówno dekoder (w cenie 120 euro), jak i aplikację potrzebną do nielegalnego dostępu do płatnych kanałów. Serwer do przesyłania nielegalnego sygnału był hostowany we Francji i kontrolowany przez firmę z Hiszpanii.
Ogółem przeszukano w Hiszpanii osiem lokalizacji, aresztowano sześciu członków zorganizowanej grupy przestępczej i przejęto 4600 urządzeń służących do nielegalnej działalności.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.