dodano: 2001-04-24 16:42 | aktualizacja:
2001-04-24 16:42
autor: Janusz Sulisz |
źródło:
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jednym z obiektów o którym mowa jest największe i najnowocześniejsze studio S-3 w krakowskim Łęgu. Pod pozorem nierentowności studia, dyrektor Kubalica proponuje jego wydzielenie ze struktury terenowego oddziału i oddanie pod jego zarządzanie. Owa restrukturyzacja studia S-3 ma polegać na dalszym zwalnianiu pracowników, oraz sprzedaż, wydzierżawienie lub co bardziej prawdopodobne, przekazanie nowoczesnego sprzętu elektronicznego do centrali w Warszawie, co w przyszłości może doprowadzić do jego likwidacji. Nie ma informacji czy plany restrukturyzacji obejmują również poszukiwania nowych partnerów, promocje obiektu.
Pracownicy i Rada Programowa Krakowskiego Oddziału TVP S.A. nie mogą się na to zgodzić. Taka pomoc w ograniczaniu kosztów w konsekwencji spowoduje degradację roli ośrodka do producenta wiadomości lokalnych. Rada Programowa i Dyrektor O/Kraków Andrzej Jeziorek, uważają, iż studio S-3 powinno pozostać w lokalnym zarządzie przy połączeniu z regionalną agencją techniki, co pozwoli zredukować koszty zatrudnienia pracowników.
Przy prawidłowym zarządzaniu Studio S-3 powinno przynieść już w tym roku nieznaczny zysk. Kłopoty studia związane są ze zlecaniem produkcji zbyt małych ilości programów przez centralę w Warszawie. Centrala woli produkować drogo w stolicy lub zleca produkcje firmom trzecim, należącym do osób związanym towarzysko z ludźmi z centrali, słono za to płacąc pieniędzmi z abonamentu.
O co tu chodzi?
Czy wysoko postawione osoby w TVP S.A. mają jakieś prywatne plany związane ze studiem S-3? Wynajęcie innym nadawcom - haniebne?!
Dlaczego nie mogą zwiększyć ilości zlecanych programów krakowskiemu oddziałowi czy nawet na tej bazie stworzyć tematyczny kanał regionalny w którymś z pakietów cyfrowych np. Cyfrze+? Na co tu czekać?
Czy sytuacja studia S-3 ulegnie poprawie po przejęciu go przez centralę w Warszawie?
Dlaczego Warszawa chce posiadać a nie może współpracować z Krakowem? Po co ta ponowna centralizacja?
Pewnie te i jeszcze wiele innych pytań pozostanie bez odpowiedzi.
TVP S.A. powinna pomyśleć wreszcie o swoim własnym pakiecie kanałów cyfrowych wzorem BBC, dla których regionalne ośrodki mogłyby coś produkować.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.