Canal+ Polska ostrzega redakcje i providerów internetowych

dodano: 2001-04-02 23:40 | aktualizacja: 2001-04-02 23:40
autor: Janusz Sulisz | źródło:

Canal+ Polska rozpoczął zdecydowaną akcję przeciwdziałania piractwu pakietu Cyfra+. Wkrótce powinni dołaczyć pozostali nadawcy: Wizja TV i Polsat, którzy też są zagrożeni.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

List zawiera ostrzeżenie, że wybrane przez przedstawicieli regionalnych C+PL redakcje gazet i magazynów tolerują umieszczanie reklam i anonsów, które powodują piractwo pakietu. Redakcje zwykle zasłaniają się prawem prasowym, że nie odpowiadają za treść reklam, albo udają, że nie wiedzą o co chodzi.

Providerzy internetowi z aukcjami twierdzą, że nie są w stanie sprawdzić pochodzenia towaru, czy jego różnego nazewnictwa - dobra wymówka! Znane Allegro.pl jest jednak skłonne współpracować z Canal+.

W innych krajach europejskich (Anglia, Francja, Szwecja) jest to sytuacja, która nie ma prawa się przytrafić jakiejkolwiek redakcji czy poważnemu providerowi. Tam nie wolno zamieszczać takich reklam, a redakcja może być zaskarżona do sądu, jako winna rozpowszechnianiu piractwa.

W Polsce sytuacja jest paranormalna, bo bardzo znane redakcje gazet i magazynów (nawet tych drukujących reklamy Cyfry+!)już po wejściu prawa antypirackiego w lipcu 2000r. jawnie tolerowały reklamy z pirackimi kartami. Niektóre przestraszyły się, gdy Cyfra+ zagroziła zastopowaniem na zawsze dobrze płatnych reklam pakietu.

Przykładów nie trzeba daleko szukać. Jeszcze nie dawno redakcja "Tempa" popisała się drukując w jednym z wydań dwie reklamy z promocjami: oficjalnych dystrybutorów Cyfry+ i Wizji TV z Krakowa oraz pirata ze Zgorzelca, który całkiem bezczelnie podaje tam pełny komplet kontaktów: adres, e-mail, telefon i faks. Do tego ma rewelacyjną ofertę promocyjną - Cyfra+ i Wizja TV może się uczyć!

Teraz po rozesłaniu listów, Canal+ Polska liczy na pozytywny odzew ze strony większości gazet i magazynów. I tak też się dzieje, a niektóre redakcje proponują teraz chęć współpracy. Niezbyt normalnym wydaje się to, że Canal+ Polska to akceptuje i wręcz pozwala sobie na drukowanie idiotycznych, płatnych reklam ostrzegawczych w tychże gazetach. Efekt jest taki, że piraci śmieją się w oczy z tych ogłoszeń, a pieniądze Canal+ idą w błoto - zresztą nie pierwszy raz!

Canal+ korzysta z usług organizacji FOTA, która jest średnio skuteczna, jeśli chodzi pirackie oprogramowanie, a na piractwie Cyfry+ zna się chyba niewiele...

Prześladowanie piratów, jakie preferuje FOTA, przy pomocy drogich i nieskutecznych środków w postaci uświadamiających ogłoszeń i billboardów (mało widocznych do tego), widoczne jest najlepiej na giełdach, gdzie kwitnie handelek pirackimi płytami CD oraz kartami PIC i oryginalnymi Cyfry+ i Wizji TV.

Podamy może ostatnie ceny, żeby nie było wątpliwości: piracki CD tylko 15-20 zł, karta PIC - 45 zł, wpisanie kodów na kartę PIC lub oryginał - 15 zł (na poczekaniu z laptopika!). Oryginalne karty Cyfry+ czy Wizji TV nieco podrożały, bo pakiety teraz się cenią i wzrosły koszty "pozyskania" lewego zestawu.

Ciągle widać, że w polskich platformach brak ludzi znających się na temacie piractwa. Za antypirackie akcje zabiera się dział marketingu albo reklamy, ew. prawnik, który nie ma pojecia o co chodzi.

Szkoda, że niektórym dopiero teraz zrzedła mina (a niedawno bagatelizowali sprawę piractwa), gdy klęska zagląda w oczy. Efekt może być taki, że z 3 platform do końca roku zostanie na polskim rynku tylko dwie, albo nawet jedna. Być może ta najmądrzejsza..., bo gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.