dodano: 2015-03-12 14:58 | aktualizacja:
2015-03-12 17:32
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Newseria
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Audycja nazywa się „Podsiadówka”, mam przyjemność prowadzić ją co sobotę. Dużo osób ma pretensje do mnie za to, jak to prowadzę, że to nie jest profesjonalne, ale mam dopiero 21 lat, więc spoko. Nigdy nie miałem doświadczenia radiowego, wiem, że to nie jest profesjonalne, ale wiem też, że muzykę puszczam bardzo dobrą
- mówi Dawid Podsiadło w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Dawid Podsiadło o pracy w radiowej Czwórce:
Podsiadło tłumaczy, że w swojej audycji stawia na promocję młodych wykonawców, którzy chcą zaistnieć na rynku muzycznym, a największe stacje radiowe odmawiają im współpracy, bo nie są wystarczająco popularni. Wokalista podkreśla, że początki są najgorsze, sam niejednokrotnie odbijał się od ściany. Wie, że trzeba niezwykłego samozaparcia, by dążyć do spełnienia swoich marzeń.
- Fajnie, że możemy zrobić coś dla ludzi w moim wieku, którzy są ambitni, robią totalnie przepiękną muzykę, a nie chcą iść do talent show albo ich tam nie przyjęli, a robią coś świetnego. Zbieramy demo od zespołów, które starają się przebić i puszczamy ich numery. Teraz w marcu zapraszamy ich też na koncert do Krakowa, zagramy na żywo
- mówi Dawid Podsiadło.
W audycji można usłyszeć różne gatunki muzyczne - rock, pop, elektronikę, ale też metal i hip-hop. Prowadzący podkreśla, że króluje muzyka, choć nie brak również zabawnych materiałów z abstrakcyjnym humorem.
- Jest to dla mnie przyjemna przygoda, bardzo się cieszę, że mogę to robić, że mogę rozmawiać z ludźmi na antenie i pomagać młodym zespołom
- dodaje Podsiadło.
„Podsiadówki” można posłuchać na antenie radiowej Czwórki w każdą sobotę, w godz.12:00-14:00.
„Podsiadówka” - emisja w soboty o 12:00 w Czwórce Polskim Radiu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.