dodano: 2011-10-18 23:19 | aktualizacja:
2011-10-19 00:55
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl/ Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jeśli platforma cyfrowa n połączy się z CYFRĄ+, to zyska drugą mocną pozycję z 2,5 mln abonentów. To o około milion mniej od Cyfrowego Polsatu, ale wystarczająco dużo, aby być silnym graczem na tle innych platform w Europie.
CYFRA+, aby nie pozostać w tyle nie ma chyba wyjścia i powinna dążyć do połączenia. Przyczyną są choćby prawa filmowe, z których znaczna część trafiła właśnie do kanałów premium n. To znaczący cios również dla CANAL+, który rywalizuje z HBO także w sieciach kablowych. Polska liga, zwłaszcza tak podzielona na wiele kanałów, to już za mały argument, aby zostać abonentem najstarszej działającej platformy.
Fuzja, jak się przekonaliśmy na casusie CYFRY+ i Wizji TV, to nie tylko pozytywy. Owszem, abonenci n zyskają dostęp do CANAL+, ale niektóre kanały pójdą na odstrzał. W skrajnych przypadkach zupełnie znikną z polskiego rynku. Dla CYFRY+ pewnie atrakcyjnym nabytkiem będzie Discovery Showcase HD, Discovery Historia, MGM HD.
Zagrożona może być przyszłość Baby TV (CANAL+ stawia raczej na swój MiniMini) albo SportKlubów. Los większości kanałów ze stajni ITI Neovision będzie raczej przesądzony. W ramach rekompensaty CYFRA+ zapewne będzie tańsza, jeżeli chodzi o treści HD.
W mniejszych pakietach będzie więcej kanałów w wysokiej rozdzielczości.
Mimo wszystko szkoda n, bo to dzięki tej platformie polski rynek znacząco przyspieszył. Być może kanały w wysokiej rozdzielczości pojawiłyby się później. Podobnie, jak wideo na życzenie, PVR, czy multiroom. N przejdzie do historii jako katalizator polskiego rynku. Kto wie, jak potoczyłyby się losy rynku płatnej telewizji, gdyby TVN zdecydował się na uruchomienie platformy w 2000 roku (podobno były takie przymiarki). Okazuje się, że grupa Polsatu miała większe wyczucie biznesowe i w odpowiednim momencie postawiła na własny pakiet. Na rynku nie brakuje też głosów, że sprzedaż całego TVN-u to konsekwencja zaangażowania się w trudny biznes płatnej telewizji. Czy to prawda? Na pewno największej telewizji komercyjnej byłoby łatwiej bez kłopotliwego dziecka.
Pytanie, czy reformatorskie podejście n do telewizji zostanie zachowane pod szyldem CYFRY+. Wielu abonentów na to liczy.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.