dodano: 2009-11-12 11:30 | aktualizacja:
2009-11-12 14:45
autor: Anita Dąbek |
źródło: TVP
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Będą to pierwsze spotkania naszej kadry pod wodzą nowego selekcjonera Franciszka Smudy. Były trener m.in. Widzewa Łódź, Legii Warszawa, Wisły Kraków, Lecha Poznań, a ostatnio Zagłębia Lubin powołał na zgrupowanie zawodników, którzy u poprzednich selekcjonerów nie występowali wcale, bądź pojawiali się na murawie sporadycznie. W gronie tym znaleźli się m.in. bramkarze z Wysp Brytyjskich, Tomasz Kuszczak i Wojciech Szczęsny, obrońca Dynama Moskwa Marcin Kowalczyk, Adam Kokoszka z Empoli, a także powracający do reprezentacji po wieloletniej przerwie Kamil Kosowski oraz mający szansę na debiut w biało-czerwonych barwach Maciej Sadlok z drużyny niespodziewanego wicelidera Ekstraklasy, chorzowskiego Ruchu.
Mimo, że konfrontacje z Rumunią i Kanadą to gry towarzyskie podopieczni Franciszka Smudy z pewnością zrobią wszystko, aby w obu tych meczach odnieść zwycięstwo. Po pierwsze będą chcieli jak najlepiej zaprezentować się w oczach nowego selekcjonera, po drugie – muszą walczyć o wygrane w sparingach, bo meczu o punkty nie rozegrają aż do finałów Euro 2012, a po trzecie – być może najważniejsze – będą walczyć o odzyskanie zaufania kibiców, które „nadszarpnięte” zostało fatalną postawą w kwalifikacjach do MŚ 2010 w Republice Południowej Afryki.
Polska – Rumunia
NA ŻYWO sobota 14 listopada w
TVP 1 (godz. 16.55),
TVP Sport (godz. 16.30) i TVP HD (godz. 16.45)
Komentarz: Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak
Polska – Kanada
NA ŻYWO w
TVP 1 środa 18 listopada, godz. 17.00
(retransmisja w TVP Sport w środę 18 listopada, godz. 23.25)
Komentarz: Maciej Iwański i Andrzej Juskowiak
W konfrontacji z Rumunami faworyta wskazać bardzo trudno, obie drużyny kiepsko spisały się bowiem w eliminacjach do MŚ. Polacy, jak dobrze pamiętamy, w swojej grupie uplasowali się na przedostatniej pozycji (za nami znalazło się jedynie San Marino), równie słabo wypadli Rumuni, którzy zdołali wyprzedzić jedynie Wyspy Owcze. Która z drużyn okaże się lepsza w bezpośrednim starciu?
Sobotni mecz będzie trzydziestą trzecią konfrontacją obu zespołów w historii (z żadną inną drużyną nasza reprezentacja nie grała tak często). Bilans dotychczasowych spotkań jest dla Polski bardzo niekorzystny, biało-czerwoni wygrali bowiem tylko cztery z tych meczów, ostatni z nich równo dwadzieścia lat temu. W kwietniu 1989 roku pokonali Rumunów 2:1, a bramki dla naszej kadry zdobyli robiący obecnie karierę trenerską w naszej lidze Jan Urban i Ryszard Tarasiewicz.
Nieco łatwiejszym rywalem wydają się być Kanadyjczycy. Podopieczni Franciszka Smudy nie mogą jednak zlekceważyć piłkarzy „Klonowego Liścia”. W ostatnich latach czynią oni bowiem stałe postępy, a w najnowszym rankingu FIFA uplasowali się wyżej od naszej reprezentacji (Kanadyjczycy zajmują w tym zestawieniu 53. pozycję, Polacy są trzy „oczka” niżej). Będzie to szósty mecz obu drużyn w historii. Wszystkie poprzednie kończyły się zwycięstwami biało-czerwonych (m.in. 8:1 w 1975 roku w Montrealu) i na dobrą sprawę trudno wyobrazić sobie, aby w środę w Bydgoszczy Polacy nie dopisali do tego dorobku kolejnej wygranej.
Zawodnicy powołani na mecze z Rumunią i Kanadą:
Tomasz Kuszczak (Manchester United), Wojciech Szczęsny (Arsenal Londyn), Marcin Kowalczyk (Dynamo Moskwa), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus), Maciej Sadlok (Ruch Chorzów), Adam Kokoszka (Empoli FC), Piotr Brożek (Wisła Kraków), Seweryn Gancarczyk (Lech Poznań), Kamil Glik (Piast Gliwice), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Sławomir Peszko (Lech Poznań), Dariusz Dudka (AJ Auxerre), Rafał Murawski (Rubin Kazań), Janusz Gancarczyk (Śląsk Wrocław), Kamil Kosowski (APOEL Nikozja), Ludovic Obraniak (OSC Lille), Roger Guerreiro (AEK Ateny), Maciej Rybus (Legia Warszawa), Robert Lewandowski (Lech Poznań), Ireneusz Jeleń (AJ Auxerre), Patryk Małecki (Wisła Kraków).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.