dodano: 2006-06-01 14:40 | aktualizacja:
2006-06-01 18:42
autor: Janusz Sulisz |
źródło: inf.własna/satnews
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Powodem kontroli celników była lista 37 firm- producentów odbiorników, którzy wg włoskiej firmy odpowiadającej za standardy DVB/MPEG nie płacili licencji za używanie logo DVB na panelach przednich lub pudełkach tunerów.
Głównym powodem był brak opłat licencyjnych za używanie MPEG-2 Audio. Niemieccy celnicy szukali jedynie widocznych znaków DVB na panelach lub opakowaniach - każdy odbiornik z oryginalnym logo DVB, będący na liście został skonfiskowany do sprawdzenia, czy firma zapłaciła czy nie.
Niestety efekt takiej wizyty celników ubranych w zielone kombinezony na stoiskach kilkunastu firm - wystawców na ANGA Cable był przerażający - puste półki, brak sprzętu i informacji, zdenerwowani i wystraszeni wystawcy oraz brak odwiedzających na stoiskach, które kosztowały duże pieniądze.
MPEG domaga jednorazowej opłaty 35,000 dol. od producenta oraz 60 centów amerykańskich od każdego sprzedanego odbiornika cyfrowego MPEG w ciągu ostatnich 3 lat, a to może być dość duża suma. Takie opłaty mogą doprowadzić niektóre firmy nie tylko do utraty klientów i wiarygodności na rynku, ale do bankructwa.
Przedstawiciel firmy Radix, która dotknęła ta sytuacja i to już w pierwszy dzień wystawy, twierdził, że koreańska fabryka, która produkuje odbiorniki tej firmy opłaciła stosowne opłaty za MPEG-2 Audio oddziałowi włoskiej firmy odpowiedzialnej za MPEG/DVB, który mieści się też w HongKongu. Jednak ze względu na brak komunikacji między oddziałami włoskim i tym z HongKongu, celnicy jednak odbiorniki skonfiskowali do sprawdzenia, czy to prawda. Niemiecka firma Radix zamierza zaskarżyć włoską firmę o straty związane z nieudaną wystawą, aferą z samą konfiskatą oraz straty moralne.
Wśród innych firm, które miały puste półki były Hyundai, Handan, Lemon, Skyworth, Coship, Globo, Neta i DigitaAllWorld. Interesujące było to, że na stoisku firmy Inverto skonfiskowano tylko odbiorniki Lemon, a pozostawiono bez dyskusji odbiorniki Inverto, bo te nie miały nigdzie oryginalnego znaczka DVB.
31 maja, w drugi dzień wystawy ANGA Cable 2006, celnicy odwiedzili firmę Globo, która jest doskonale znana m.in. w Polsce, w Niemczech i na Ukrainie. Odbiorniki Globo skonfiskowano do sprawdzenia, czy wnosi ona żądane opłaty.
Większość firm-producentów była świadoma tych licencyjnych opłat, ale większość dla obniżenia własnych cen odbiorników nie zawsze je opłacała. Wizytę celników z włoska firmą na wystawie uznano za niepotrzebną pokazówkę, obawiając się czy to nie wpłynie negatywnie na dotychczasowe powodzenie tej jednej z największych wystaw TV-SAT-Cable w Europie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.