Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Po rozegraniu pięciu z sześciu kolejek fazy zasadniczej hokejowej Ligi Mistrzów awans do 1/8 finału zapewniły już sobie zespoły
Vaxjo Lakers, Adler Mannheim, Lukko Rauma, Ilves Tampere, Farjestad Karlstad, Geneve-Servette, RB Monachium, Dynamo Pardubice, Skelleftea AIK, ERC Ingolstadt i jedyny beniaminek w tegorocznej edycji –
HC Insrbuck.
Do obsadzenia pozostało pięć wolnych miejsc, o które w ostatniej kolejce powalczy osiem ekip. Obecnie na miejscach gwarantujący awans do fazy pucharowej znajdują się ekipy
Pelicans Lahti, Rapperswil-Jona Lakers, HC Vitkovice, Ocelari Trzyniec (którego zawodnikiem jest
Kamil Wałęga) oraz
EHC Biel-Bienne, a tuż pod kreską, ale z zachowanymi szansami na grę w 1/8 finału, znajdują się drużyny
Tappary Tampere, Belfastu Giants i RB Salzburg. Pozostałe pięć zespołów nie mają już szans na zakończenie rywalizacji w sezonie zasadniczym w najlepszej szesnastce.
Obrońca tytułu za burtą LM?
Niewykluczone, że w tym gronie może zabraknąć broniącej tytuły
Tappary. Mistrzowie Finlandii w ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe ze szwajcarskim klubem
EHC Biel-Bienne, który zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli, ale tak jak zespół z Tappary nie jest jeszcze pewny awansu. Wiadomo, że zwycięzca tego spotkania zapewni sobie udział w fazie pucharowej, a przegrany (po dogrywce lub karnych) przy odrobinie szczęścia może także znaleźć się w najlepszej szesnastce. Obie ekipy udanie rozpoczęły zmagania w Lidze Mistrzów, ale ostatnie mecze były nienajlepsze w ich wykonaniu. Szwajcarzy w trzech ostatnich konfrontacjach zdobyli tylko jeden punkt, a obrońcy tytułu przegrali dwa ostatnie spotkania. Wszystko na to wskazuje, że dla obu zespołów będzie to mecz ostatniej szansy i niewykluczone, że obrońcy tytułu nie zdołają się zakwalifikować do fazy pucharowej, co byłoby ogromna sensacją.
W innych ciekawych wtorkowych meczach walczący o pierwsze miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym zespół
Lukko Rauma zmierzy się mającym już zapewniony awans do 1/8 finału szwajcarskim
Servette-Geneve. Obie ekipy, które przegrały tylko jedno spotkanie z pięciu poprzednich meczów, walczą o jak najwyższe miejsce, które pozwoli im być w gronie rozstawionych drużyn przed losowaniem pierwszej rundy fazy play-off Champions Hockey League.
Awans do najlepszej szesnastki wywalczył również
ERC Ingolstadt, którego zawodnikiem jest pochodzący z Polski
Wojciech Stachowiak. Wicemistrzowie Niemiec po obiecującym początku gdy wygrali trzy pierwsze spotkania, ostatnie dwa mecze wysoko przegrali: najpierw na wyjeździe z Dynamem Pardubice 1:6, a w ostatniej kolejce u siebie z niepokonanym Vaxjo Lakers 2:5. Stachowiak, który jest wychowankiem Stoczniowca Gdańsk, jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu, w pięciu meczach strzelił trzy gole i zaliczył jedną asystę. W ostatniej kolejce ich rywalem będzie inny czeski zespół
HC Vitkovice Ridera, któremu wygrana w tym spotkaniu w regulaminowym czasie gry zapewni awans do najlepszej szesnastki bez konieczności oglądania się na rywali.
Polak marzy o drugim golu w LM!
W środę dużo emocji powinno być w Werk Arenie w Trzyńcu, gdzie ekipa
„Stalowników” podejmie
Aalborg Pirates. W przeciwieństwie do gospodarzy, mistrzowie Danii stracili już szansę na awans do 1/8 finału. Gospodarzom do awansu potrzebna jest wygrana w regulaminowym czasie gry. W innym przypadku dużo będzie zależało od wyników wtorkowych meczów Tappary Tampere (zmierzy się na wyjeździe z EHC Biel-Bienne) i RB Salzburg (zagra u siebie z Pelicans Lahti) oraz drużyny Belfast Giants, która w środę zagra u siebie z Dynamem Parbudice. W składzie Ocelari powinien zagrać
Kamil Wałęga, którego dorobek w Lidze Mistrzów to bramka zdobyta w wygranym meczu z Pelicans Lahti 3:1. W ostatnim spotkaniu czeskiej Extraligi „Stalownicy” pokonali na wyjeździe po rzutach karnych na Motor Czeskie Budziejowice 2:1. Kamil Wałęga spędził na lodzie 9 minut i 11 sekund, zagrał w czwartym ataku razem z Viliamem Cacho i Vladimirem Draveckym. Reprezentant Polski oddał jeden celny strzał, w drugiej tercji został odesłany na ławkę kar. W serii rzutów karnych wykonywał jeden z „najazdów”, ale nie zdołał pokonać Dominika Hrachoviny.
Polski akcent będziemy mieli także w Rouen, gdzie popularne
„Smoki”, które nie mają szans na awans do fazy pucharowej, zmierzą się na zakończenie zmgań w tej edycji Ligi Mistrzów, z zajmującym czwarte miejsce w tabeli Ilves
Tampere. Zespół z Finlandii już wcześniej zapewnił sobie awans do 1/8 finału, a środowy mecz w Normandii jako główni sędziowie prowadzić będą
Michał Baca i Francuz Nicolas Cregut. Dla naszego arbitra to będzie drugi mecz Ligi Mistrzów w tym sezonie. W zeszłym tygodniu – także jako główny rozjemca - sędziował stracie HC Kosice ze szwedzką Skellefteą AIK.
Plan transmisji - 6. kolejka Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie:
17 października (wtorek)
17:30
Lukko Rauma – Geneve-Servette, Polsat Sport Premium 1
19:30
ERC Ingolstadt – Vitkovice Ridera, Polsat Sport Fight
23:30
Lukko Rauma – Geneve Servette (retransmisja z 17:30), Polsat Sport News
18 października (środa)
18:00
Ocelari Trzyniec – Aalborg Pirates, Polsat Sport News
20:00
Rouen Dragons – Ilves Tampere, Polsat Sport Fight
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.