Zimą w polskich górach niewiele jest tak pięknych dni, z jakim miałam do czynienia podczas styczniowej wyprawy na Starorobociański Wierch w Tatrach Zachodnich. Bezchmurne niebo, kilkustopniowy mróz, umiarkowany wiatr, brak opadów, doskonała widzialność - wszystko to przyczyniło się do powstania niezwykle plastycznych ujęć. Uwielbiam górskie krajobrazy zimowe. W dodatku znajduję prawdziwą przyjemność w fizycznym wysiłku, jaki towarzyszy taki wyprawom.
Anita K.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Następny etap to wejście na Kończysty Wierch (Končistá, 2002 m n.p.m.) - pierwszy dwutysięcznik na opisywanej trasie. Do przebycia jest 1,6 km fragment zielonego szlaku, przebiegający przez Przełęcz nad Szyją (1754 m n.p.m.), zachodni stok Czubika (1845 m n.p.m.) oraz Dudową Przełęcz (1815 m n.p.m.). Ostatnie 500 m trasy jest dość strome - przewyższenie na tym odcinku wynosi 180 m.
Kończysty Wierch należy do grani głównej Tatr, więc temperatura odczuwalna może być tam znacznie niższa, na przykład z uwagi na silny wiatr.