Trwa spór wokół Al Manar

dodano: 2004-08-23 13:34
autor: Adrian Gąbka | źródło: FT

Libańska telewizja Al Manar poinformowała, że nadal będzie starała się legalnie walczyć o licencję na nadawanie swojego programu we Francji. W grudniu wybuchł konflikt pomiędzy francuskim regulatorem rynku telewizyjnego i stacją, kojarzoną z Hezbollahem.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Al Manar zapowiedziała, że skieruje sprawę do najważniejszych przedstawicieli władz Francji. Francuski regulator rynku medialnego wprowadził banicję dla Al Manar, która nadawana jest za pośrednictwem satelity Eutelsata (Hot Bird 13E 12,654 H SR=27500 FEC=3/4). Wszystko zaczęło się od protestów żydowskich organizacji. Francuskie władze nalegały więc na Eutelsata, żeby ten wstrzymał emisję kontrowersyjnego programu.

Druga strona sporu nadmienia jednak, że Eutelsat jest operatorem satelitarnym, przeznaczonym dla wielu państw Europy i Afryki Północnej a nie tylko Francji. Pozostałe państwa nie wprowadziły żadnej restrykcji wobec libańskiej telewizji. Al Manar ma czas do 1 października, aby prosić francuskiego regulatora o zmianę decyzji. Według władz francuskich, licencja zostanie przyznana pod warunkiem, że stacja zaprzestanie emitowania treści antysemickich.

Według organizacji żydowskich, jedną z nich jest 29-odcinkowy serial 'Al-Shatat', wyprodukowany w Syrii i rozpowszechniany na Bliskim Wschodzie przez Hezbollah. W filmie tym pojawiły się sceny rytualnego mordu Żydów, którzy zabijają chrześcijańskie dziecko. Według strony francuskiej, właśnie takie programy są bezpośrednią przyczyną banicji. We Francji zjawisko antysemityzmu nasila się. W kraju wstrzymano nawet premierę Pasji Mela Gibsona, w obawie przed dalszą eskalacją. Niedawno przyjęta ustawa o zakazie noszenia symboli religijnych wywołała lawinę gróźb terrorystów wobec władz Francji.

Przed miesiącem, libański minister informacji Michel Samahah obwiniał za banicję sekretarza generalnego Hezbollahu, Hasana Nasrallaha. Według Nasrallaha decyzja, którą podjęły Francuzi jest bezpodstawna i czysto polityczna. Zdaniem Samahaha, francuski regulator rynku medialnego działał pod wpływami prądy syjonistycznego. Minister Informacji Libanu stwierdził, że rozpowszechnienie tendencji do promocji tego prądu w mediach powoduje próby blokowania niezależnych źródeł informacji z krajów muzułmańskich.

Stany Zjednoczone uznają Hezbollah za organizację terrorystyczną. Spowodowane jest to między innymi atakiem bombowym na Amerykanów w Libanie, do którego doszło w 1980 roku. Dyplomaci amerykańscy prowadzą działania na celu ograniczenia zasięgu kontrowersyjnej stacji. Dzięki takim staraniom, władze Australii zdecydowały się zabronić emisji kanału.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.