Obrotnica DiSEqC1.2 - SM3D12

dodano: 2004-01-06 12:00 | aktualizacja: 2004-01-06 12:27
autor: Leszek Wrona | źródło: SAT Kurier 6/2003 str. 14

Po udanym debiucie obrotnic sterowanych sygnałem DiSEqC1.2 kolejne firmy zaczynają produkcję tego typu urządzeń. W redakcji udało się przetestować następny po obrotnicach STAB europejski wyrób, tym razem ze Słowenii. Obrotnica SM3D12 jest produkowana przez firmę SAT CONTROL z miejscowości Cerklje. Wyglądem przypomina opisywane w SK2/2003 tajwańskie obrotnice MOTECK.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Wykonana z lekkiego stopu o zwartej konstrukcji ma charakterystycznie wygięte ramię, które podczas montażu skierowane jest do dołu. Takie rozwiązanie umożliwia instalowanie anteny z mocowaniem do masztu obejmami, ale ogranicza stosowanie głowic w kształcie rury nasadzanej na maszt (taką możliwość posiadają tylko obrotnice włoskiej firmy STAB).

Ze względu na długość ramienia obrotnicy ograniczona jest także wysokość koszyka anteny, która nie może przekroczyć 120mm (słoweński producent może jednak na zamówienie odbiorcy hurtowego wydłużyć ramię o 130mm). Konstrukcja obrotnicy SM3D12 jest bardzo solidna i (jak podaje producent) wytrzymuje nawet przy naporze na antenę wiatru o prędkości 140km/h. Można na niej mocować anteny średnicy 140cm i wadze nie większej niż 12kg.

Podziałka kąta biegunowego umieszczona na obudowie posiada regulację w zakresie 0-70 st., a podziałka kątowa (mało czytelna) +/-60 st. Obrotnica posiada naklejone na ramieniu wysięgnika znaczniki ułatwiające, podczas montażu anteny, ustawienie całego układu w osi symetrii. Na korpusie silnika i przekładni w dolnej części umieszczono dwa złącza typu F do połączenia z konwerterem i tunerem oraz dwa wyłączniki służące do ręcznego wysterowania obrotnicy w kierunku wschodnim lub zachodnim.

Tego typu rozwiązanie, bardzo ułatwiające ustawienie podczas montażu 'orbity', dotychczas zastosowała w obrotnicach SG2100 tylko firma MOTECK. Mikrowyłącznik w SG2100 jest tylko jeden (dwufunkcyjny) i umieszczony za hermetyczną gumową osłonką. Wyłączniki zastosowane w obrotnicy SM3D12 to dwa wystające z obudowy druciki, które prezentują się wprawdzie dość oryginalnie, ale niezbyt estetycznie. Silnik i przekładnie obrotnicy SM3D12 zaprojektowano tak, aby przy stosunkowo dużej prędkości obrotowej ograniczyć pobór prądu do 150mA. Jedynie w chwili startu może on przekroczyć wartość 300mA. Prędkość obrotowa przy średnim obciążeniu i napięciu zasilającym 14V dochodzi do 20/sek. co oznacza, że czas potrzebny na przestawienie anteny z Astry na Hot Birda nie przekracza w praktyce 4 sekund. Całkowity zakres obrotu wynosi +/- 48 st., czyli dla miejsca odbioru 20 st. wschód antena odbierze satelity ustawione na orbicie od 68E do 28W.

Niestety nie ma możliwości rozszerzenia, ani ograniczenia tego zakresu, gdyż obrotnica nie posiada regulowanych ograniczników. SM3D12 pracuje wyjątkowo cicho i precyzyjnie. Fabrycznie została zaprogramowana na 30 popularnych satelitów oraz do współpracy z odbiornikami wysyłającymi komendy 'GO TO X'. Dobrze współpracuje z wieloma popularnymi w Polsce odbiornikami (Humax, Ferguson, Echostar, DSR). Trudno niestety po samym wyglądzie i krótkim okresie testów ocenić trwałość mechanizmu obrotnicy. Wiadomo bowiem, że największą bolączką wszystkich tak precyzyjnych urządzeń jest powstający z czasem luz. Nawet bardzo niewielki, a występujący na osi mechanizmu obrotowego, potrafi uniemożliwić precyzyjne ustawianie pozycji satelitarnych.

Producent obrotnicy SM3D12 dość odważnie i miejmy nadzieję, że w sposób przemyślany dopuścił stosowanie swojego produktu do bardzo dużych anten (140cm), co może rodzić obawy o jej trwałość. Miejmy jednak nadzieję, że w praktyce okażą się one zupełnie nie uzasadnione.

Całość testu z fotografiami i parametrami tylko w drukowanym wydaniu SAT Kuriera 6/2003 strona 14.

Zapraszamy do prenumeraty SAT Kuriera w roku 2004 - tylko 55zł!

SAT Kurier- abonament w roku 2004

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.