reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

30. kolejka Ligi ACB w Sportklubie

dodano: 2014-05-02 23:01 | aktualizacja: 2014-05-02 23:02
autor: lukas_k | źródło: Sportklub

SportKlub W ubiegły weekend imponująca seria zwycięstw Realu dobiegła końca. Po dwudziestu siedmiu wygranych z rzędu ,,Królewscy" znaleźli pogromców w drużynie Valencii Basket. Mimo tamtej porażki, w niedzielnym starciu z CAI Saragossą zawodnicy z Madrytu będą zdecydowanymi faworytami.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Fani basketu na Półwyspie Iberyjskim jeszcze tydzień temu zastanawiali się, czy Real będzie w stanie zakończyć rundę zasadniczą z kompletem zwycięstw. Dziś już wiadomo, że ,,Królewskim" nie uda się ta sztuka, w poprzednią niedzielę przegrali bowiem we własnej hali 105:110 z Valencią Basket. Mino tego wciąż mogą poprawić najlepsze osiągnięcie w historii. Aby tak się stało, w niedzielę muszą jednak wygrać przed własną publicznością z CAI Saragossą. Zadanie nie wydaje się specjalnie trudne, w tym sezonie obie drużyny rywalizowały już bowiem ze sobą dwa razy i z obu potyczek zwycięską ręką wychodzili ,,Królewscy". W lidze podopieczni Pablo Laso wygrali na wyjeździe 75:68, w półfinale Pucharu Króla pokonali zaś rywali jeszcze wyraźniej - 98:66. W niedzielę również będą faworytami. Na ich korzyść wpływa też fakt, że Saragossa prezentuje się ostatnio zdecydowanie słabiej, niż jeszcze dwa miesiące temu. Z pięciu ostatnich meczów w Lidze ACB wygrała tylko jeden i zamiast walczyć o trzecią pozycję w tabeli, osunęła się aż na siódme miejsce.

Z kolei bardzo blisko trzeciego stopnia podium po rundzie zasadniczej jest FC Barcelona. W ten weekend ,,Duma Katalonii" podejmie we własnej hali Laboral Kutxę - Maciej Lampe będzie miał więc możliwość wystąpić przeciwko swoim dawnym kolegom z Kraju Basków. W pierwszym starciu w sezonie górą byli zawodnicy z Vitorii, którzy przed swoją publicznością wygrali 76:72. Polak zagrał wówczas zaledwie osiem minut, w trakcie których zdobył tylko pięć punktów i zanotował na swoim koncie cztery zbiórki. Miejmy nadzieję, że tym razem Xavier Pascual da mu więcej szans na pokazanie się, a Lampe będzie jednym z pierwszoplanowych aktorów tego widowiska. Barcelona gra ostatnio bardzo dobrze, a wyznacznikiem rosnącej formy są nie tylko wyniki na krajowych parkietach i awans na trzecie miejsce w tabeli, ale też postawa w Eurolidze. Katalończycy w fazie Top 16 wygrali dwanaście z czternastu meczów (m.in. dwukrotnie pokonując Laboral Kutxę - 83:79 i 80:68), a w ćwierćfinale rozgromili 3:0 Galatasaray Stambuł. Z taką postawą nikt w Barcelonie nie przyjmuje do wiadomości, że drużyna z Vitorii może w najbliższym meczu w Palau Blaugrana zdobyć dwa punkt

Real Madryt - CAI Saragossa, niedziela, 4 maja, godz. 12:15
FC Barcelona - Laboral Kutxa, poniedziałek, 5 maja, godz. 18:30 (premiera)


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Koszykówka


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Miernik Satlink ST-6986 DVB-T/T2/C DVB-S/S2 z podglądem i testerem optycznym

Miernik Satlink ST-6986 do pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2, naziemnych...

1 630 zł Więcej...

Odbiornik PULSe 4K Mini

PULSe 4K Mini - najnowszy odbiornik Ultra HD od słowackiej...

449 zł Więcej...

Mini PC Homatics BOX R Plus 4K

Homatics BOX R Plus to najnowszy wzbogacony m. in. o...

559 zł Więcej...