„Dla ciebie bym zabił” w ID

dodano: 2014-01-09 14:35 | aktualizacja: 2014-01-09 15:11
autor: Anita Kaźmierska | źródło: Discovery Networks CEEMEA

Miłość to piękne i pozytywne uczucie. Dodaje skrzydeł, pomaga przenosić góry. Któż nie chciałby kochać i być kochanym? Ale to niestety tylko jedna strona medalu. Miłość bowiem niejedno ma imię i czasami może przybrać ekstremalną, skrajnie patologiczną postać. Naukowcy badający procesy chemiczne zachodzące w ludzkim mózgu przyrównują nawet zakochanie do stanu towarzyszącego zażywaniu narkotyków. A kiedy człowiek nie do końca zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów, jest zaślepiony, o tragedię nietrudno. Dowód? Kryminalne historie zaprezentowane w nowym programie „Dla ciebie bym zabił” na kanale ID.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Cykl otwiera przypadek milionera Wernera Hartmanna, „Króla Stereo”, który został zamordowany w czerwcu 1982 roku we własnym domu w miejscowości Northbrook. Sprawca oddał do biznesmena 14 strzałów z małego pistoletu maszynowego, kiedy ten wychodził spod prysznica. Ciało Wernera znalazły jego żona Debra i 14-letnia córka Eva z poprzedniego małżeństwa, które wróciły nad ranem z dyskoteki. Na pierwszy rzut oka sprawa wyglądała na napad rabunkowy lub porachunki gangsterskie, jednak rzeczywistość okazała się o wiele bardziej trywialna. To Debra wraz z zawodowym tenisistą Johnem Korabikiem Juniorem, z którym miała płomienny romans, zaplanowała uśmiercenie męża. Policji dotarcie do prawdy zajęło jednak aż 7 lat.

W kolejnych odcinkach widzowie poznają jeszcze więcej pikantnych historii z manipulacją, zdradami małżeńskimi i ogromnymi namiętnościami w tle. Jedną z najbardziej zdumiewających jest ta dotycząca Sharee Miller z Nevady, która nawiązała romans w internecie z Jerry’m Cassaday’em. Kobiecie udało się przekonać tego byłego policjanta, że jej mąż Bruce był szefem gangu i wielokrotnie stosował wobec niej przemoc. Oczywiście wszystko to było kłamstwem. Miało ono jednak tragiczne konsekwencje. Cassaday zastrzelił bowiem Millera, sam natomiast popełnił samobójstwo, gdy zdał sobie sprawę, że został wykorzystany. Przedtem jednak przekazał rodzinie dowody świadczące przeciwko bezwzględnej kochance. Co się stało z Sharee? Została skazana na dożywocie. Przy czym pobyt za kratkami nie przeszkodził jej w wyjściu za mąż. Po raz czwarty zresztą.

Program „Dla ciebie bym zabił” to wstrząsające opowieści o miłości bez happy endu. Świadectwo, że niektórzy zakochani ludzie są w stanie przekroczyć wszelkie granice moralności.

„Dla ciebie bym zabił” - emisja we wtorki (od 4 lutego 2014 roku) o 22:30 w ID.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.