dodano: 2011-10-03 17:53 | aktualizacja:
2011-10-04 11:34
autor: Jerzy Kruczek/Janusz Sulisz |
źródło: rp.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jean-Rene Fourtou potwierdził, że
Vivendi zabiega o kupno grupy TVN i uczestniczy w procesie ewentualnego przejęcia w ramach konsorcjum. Szef rady nadzorczej Vivendi stawia na partnera, z którym ma dobrą chemię (firma z Francji?) i który ma pieniądze (TP SA zawsze ma pieniądze, bo to jedna z najbogatszych firm w Polsce), a całość grupy TVN może kosztować blisko
4,9 mld zł, czyli ponad 1 mld euro. Oficjalnie nie chciał skomentować bliższych szczegółów tej operacji.
Pojawiły się sugestie, że podobno Vivendi chce przejąć tylko część grupy TVN, czyli tylko platformę n, ale bez stacji telewizyjnej TVN. Wtedy CYFRA+ wchłonęłaby telewizję n i jej abonentów, a sam TVN byłby w rękach jakiegoś nieznanego na razie partnera. Komentarz Fourtou był utrzymany w treści, że
"...możemy mieć różne formy partnerstwa między płatną telewizją i telewizją naziemną. Między nimi są silne powiązania."
Kupnem TVN jest zainteresowanych trzech inwestorów:
Time Warner, Vivendi i RTL. Wynika to z informacji mediów, które dodają, że decyzja w sprawie wyboru oferty ma zostać podjęta w połowie października.
Obecnie kurs kształtuje się na poziomie 14,3 zł za akcję, co pozwala szacować całą spółkę na ponad
4,9 mld zł, ale ITI chciałby uzyskać cenę 20 zł za akcję, czyli łącznie
6,85 mld zł.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.