dodano: 2008-03-12 19:59 | aktualizacja:
2008-03-13 12:10
autor: Janusz Sulisz |
źródło: GW
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
To tylko ludzie, ale może trzeba im pomóc, by byli bardziej pewni swoich decyzji. Może nasza siatkówka jest dla nich za szybka i jakimś rozwiązaniem jest wprowadzenie trzeciego lub nawet czwartego arbitra - powiedział Paweł Zagumny, rozgrywający kadry i Mlekpolu AZS Olsztyn.
Jego irytacja wynika z kolejnego błędu sędziów w rozgrywanym w Poznaniu turnieju Pucharu Polski. Zdaniem sędziów Turek Sinan Tanik wyrzucił piłkę w aut, kiedy tak naprawdę była ona w boisku. Potwierdziła to powtórka na telebimie w hali.
Władze Polskiej Ligi Siatkówki popierają pomysł.
Jesteśmy właśnie po rozmowach z szefami Polsatu, który pokazuje ligę. Zdecydowaliśmy, że w nowym sezonie zaeksperymentujemy z wideo w dwóch, trzech spotkaniach - powiedział Artur Popko, szef PLS.
Mam trochę obaw, czy nie wprowadzimy tym zamieszania na boisku, ale trzeba próbować eliminować błędy sędziów.
Regulaminy światowej (FIVB) i europejskiej (CEV) federacji nie zabraniają wprowadzania nowinek. Polska będzie pierwszym na świecie krajem, który skorzysta z powtórek. Niewykluczone, że jak się sprawdzą, to zostaną wprowadzone także w innych krajach.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.