Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przypomnijmy, że sezon Ligi SEHA zawieszony został w połowie marca, kiedy rywalizacja wkroczyła w fazę ćwierćfinałów.
Wiosną awans do Final Four zdołały wywalczyć ekipy
Mieszkowa Brześć i PPD Zagrzeb, rewanżowych spotkań nie rozegrały jednak Nexe z Vardarem i Vojvodina z Telekomem Veszprem.
Dopiero w ubiegłym tygodniu rozgrywki zostały wznowione - wtedy poznaliśmy dwóch ostatnich uczestników finałowego turnieju.
Veszprem awans wywalczyło bez walki, Serbowie zapowiedzieli bowiem, że ze względu na trudną sytuację epidemiologiczną oraz problemy z transportem nie udadzą się na rewanż do Węgier. Władze ligi zadecydowały o przyznaniu gospodarzom walkowera 10:0, który po wygranej w pierwszym meczu 31:26, przypieczętował tylko awans podopiecznych Davida Davisa.
Emocji nie zabrakło w 2. ćwierćfinale, w którym Vardar podejmował na Nexe.
Po wygranej w pierwszym spotkaniu Macedończyków 31:30, wydawało się, że domowy rewanż będzie dla nich jedynie formalnością. Chorwaci tymczasem zawiesili poprzeczkę niezwykle wysoko, długo prowadzili i mieli realne szanse na wyeliminowanie obrońców tytułu. W końcówce niezwykle zaciętego meczu Vardar zdołał jednak przechylić szalę na swoją korzyść, bo choć ostatecznie przegrał 25:26, awansował do Final Four dzięki lepszej różnicy bramek zdobytych na wyjeździe. Co ciekawe, mistrzom Macedonii bilety do Zadaru zapewnił Patryk Walczak, który zdobył dla gospodarzy ostatniego, kluczowego w kwestii awansu, gola. Polak w tym roku wzmocnił ekipę ze Skopje, decydując się na transfer z Lubeki i już udowadnia, że będzie ważnym ogniwem Vardaru.
Finałowy turniej po raz pierwszy w historii zorganizowany zostanie w Zadarze
Na piątek 4 września zaplanowano półfinały:
Vardar – PPD Zagrzeb i Telekom Veszprem – Mieszkow Brześć.
Przegrani tych meczów w niedzielę zmierzą się ze sobą w spotkaniu o 3. miejsce, a zwycięzcy – także w niedzielę – zagrają w wielkim finale o końcowy triumf w tegorocznej Lidze SEHA.
Wszystkie cztery spotkania widzowie zobaczą w Sportklubie.
Wywalczonego przed rokiem tytułu bronią szczypiorniści Vardaru, którzy w decydującym meczu pokonali 26:23 PPD Zagrzeb. Dla Macedończyków był to trzeci z rzędu i piąty w historii triumf w tych rozgrywkach. W Zadarze o powtórzenie tego wyniku będzie niezwykle trudno, za faworytów imprezy uważani są bowiem zawodnicy z Veszprem, którzy wrócili do rywalizacji w Lidze SEHA po dwuletniej przerwie. Węgrzy triumfowali w tych rozgrywkach w 2015 i 2016 roku, a trzy lata temu dotarli do finału, w którym musieli uznać wyższość… Vardaru.
Tym razem to oni będą chcieli być górą.
Plan transmisji:
4 września (piątek)
23:15 półfinał:
Telekom Veszprem – Mieszkow Brześć (premiera)
0:55 półfinał:
Vardar Skopje – PPD Zagrzeb (premiera)
6 września (niedziela)
18:35
mecz o 3. miejsce, (premiera)
20:30
Finał Ligi SEHA (na żywo)
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.