dodano: 2009-07-16 21:52 | aktualizacja:
2009-07-16 22:47
autor: Janusz Sulisz |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W serbskiej Suboticy o przepustkę do Japonii będą walczyć gospodynie -
Serbia oraz Rumunia, Chorwacja i Hiszpania. Trener siatkarek Serbii Zoran Terzić jest przekonany, że jego podopieczne zapewnią sobie awans już po dwóch pierwszych pojedynkach.
Gospodarzem kolejnego turnieju kwalifikacyjnego jest włoskie Conegliano. Tam, poza rodzimymi siatkarkami
z Włoch zagrają Białoruś, Bułgaria i Czechy.
Siatkarskich emocji nie zabraknie w najbliższy weekend również
w Holandii, gdzie w Almere o dwa miejsca na japoński mundial zawalczą zawodniczki z
Niemiec, Słowenii, Azerbejdżanu i Holandii.
Oczy polskich kibiców będę jednak zwrócone przede wszystkim na
Rzeszów, gdzie
reprezentacja Polski będzie toczyła walkę o wyjazd na mistrzostwa świata do Japonii z Turcją, Francją i Belgią. Niestety Polsat Sport nie pokaże żadnego meczu siatkarek z innych miejsc poza Rzeszowem, wybierając odbywające się w tym samym terminie liczne mecze Ligi Światowej mężczyzn.
Pierwsza transmisja z pojedynku
z Belgią już w piątek 17 lipca o 20.00. A bezpośrednia relacja z pierwszego dnia rzeszowskiego turnieju w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD już od godz. 17.00; o godz. 17.25 mecz Francji z Turcją.
Mecz Polek z Belgią na żywo pokaże także w Polsat otwarty.
W drugi dzień w sobotę 18 lipca w tych samych godzinach, najpierw o 17.25 mecz Turcja-Belgia, a
od 20.00 mecz Polska - Francja.
W niedziele 19 lipca podobnie o 17.25 transmisja z meczu Belgia - Francja, a
o godz. 20.00 mecz Polska - Turcja, według fachowców mający zdecydować o kolejności miejsc na pierwszych dwóch dających awans do MŚ2010.
Zdaniem Izabeli Bełcik, gdyby reprezentacji nie udało się awansować,
"byłaby to katastrofa". Nasze rywalki są niżej notowane od "Złotek", które w oficjalnym rankingu Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) zajmują dziewiątą lokatę.
- Na pewno jesteśmy faworytkami. Można być tutaj bardziej ostrożnym jeśli chodzi o Turcję, natomiast z Belgią i Francją powinniśmy sobie poradzić. Gdyby nam się nie udało, byłaby to katastrofa - powiedziała Izabela Bełcik.
Polki w Rzeszowie nie zagrają w najsilniejszym składzie. Kontuzje wyeliminowały m.in.
Katarzynę Skorupę, Katarzynę Skowrońską-Dolatę, Eleonorę Dziękiewicz, Natalię Bamber, Joannę Mirek. Podpora reprezentacji w ostatnich latach - Małgorzata Glinka-Mogentale została 3 tygodnie temu mamą.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.