dodano: 2016-04-07 19:15 | aktualizacja:
2016-04-07 19:40
autor: RO |
źródło: sat-expert.com
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Nadal jesteśmy zainteresowani transmisją NTV-Mir Estonia. Jeżeli uda nam się osiągnąć w tej kwestii porozumienie, to kanał wróci do naszej oferty. To wcale nie oznacza, że Dożd zniknie. Chcemy zapewnić naszym klientom możliwie najszerszy wybór
- wyjaśniła rzeczniczka prasowa Starman, Kristi Reiland.
W marcu br. koncern
Baltijas Mediju Alianse i siostrzana firma
BMA Estonia przerwały transmisję kanału
NTV-Mir Estonia w sieci
Starman, ponieważ strony nie osiągnęły porozumienia w sprawie nowej umowy.
NTV-Mir Estonia można nadal oglądać w innych sieciach kablowych na terenie Estonii.
Dożd to kanał informacyjno-publicystyczny,
skoncentrowany na bieżące wydarzenia. Przedstawia informacje z różnych punktów widzenia, analizuje je i na tej podstawie przygotowuje własne ekspertyzy. O telewizji zrobiło się głośno pod koniec stycznia 2014 roku, kiedy w programie „Dyletanty” podała wyniki sondażu pt. „Czy Leningrad trzeba było oddać, żeby ocalić setki tysięcy istnień ludzkich?”. Większość uczestników ankiety była zdania, że Leningrad (obecny Petersburg) należało oddać Niemcom. Ankieta została odebrana przez wielu jako obraźliwa i prowokacyjna. Operatorzy sieci kablowych i platform satelitarnych zaczęli masowo wyłączać
Dożd ze swoich pakietów, przez co kanał stracił 80% swojej widowni. Żeby dalej nie tracić widzów, pojawił się w przekazie nieszyfrowanym (FTA) na satelitach
Astra 4A (4,8°E) i
Yamal 300K (90°E). Od roku kanał jest ponownie płatny.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.