Kupujemy odbiornik CI

dodano: 2003-02-26 22:57 | aktualizacja: 2003-02-26 23:04
autor: Leszek Wrona | źródło: SAT Kurier 1/2003

W wydaniu Sat Kuriera 6/2002 zamieściliśmy kilka rad dla kupujących cyfrowy odbiornik satelitarny na programy niekodowane. Obecnie w wydaniu 1/2003 pragniemy przybliżyć temat dostępu warunkowego, a więc zająć się tunerami z tzw. Common Interfacem, a także wbudowanym, systemowym modułem dostępu warunkowego. Jeśli ktoś szuka porady w wyborze takiego tunera prosimy traktować ten artykuł jako uzupełnienie poprzedniego, gdyż do wielu kwestii poruszonych wcześniej, a wspólnych dla odbiorników FTA i CI nie będziemy tu wracać.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Odbiorniki z Common Interface stanowią obecnie obok tunerów cyfrowych FTA drugą, najliczniejszą grupę sprzętu satelitarnego. W poprzednim artykule zwracaliśmy uwagę, aby przy podejmowaniu decyzji o kupnie cyfrowego tunera pamiętać, że nie istnieją zewnętrzne, osobne dekodery w formie przystawek, takie jak do odbiorników analogowych.

Odbiornik cyfrowy, aby mógł dekodować programy nadawane z dostępem warunkowym, musi posiadać Common Inerface lub wbudowany na stałe jakiś system. Common Interface w dużym uproszczeniu, to specjalny układ elektroniczny zainstalowany w tunerze, który pozwala na współpracę urządzenia z wymiennymi modułami dostępu warunkowego.

Moduły zaś, to układy elektroniczne, które posiadają oprogramowanie zgodne z wybranym systemem dostępu warunkowego, czytnik karty i własną obudowę ze złączem PCMCI pasującym do gniazda w tunerze.

Trzeba pamiętać, że nie wszystkie systemy dostępu warunkowego zostały opracowane i wyprodukowane w formie wymiennych modułów. Obecnie łatwo kupimy moduły do systemów: Irdeto, Seca, Viaccess, CryptoWorks, Conax, Betacrypt. Trudniej o Nagravision CI (tylko Via Digital lub Cabo), a brak VideoGuard.

Instalacja modułu w odbiorniku jest bardzo prosta i nie wymaga specjalistycznego serwisu. Urządzenie umieszczamy w kieszeni Common Interface (w odbiorniku), a następnie dociskamy, tak aby styki modułu połączyły się z gniazdem czytnika. Całą operację można przeprowadzić na załączonym odbiorniku bez obawy o uszkodzenie. Tuner sam rozpoznaje zainstalowany system i po kilku sekundach jego nazwę można zobaczyć w odpowiednim MENU. Prawidłowa praca modułu (po zainstalowaniu) powinna być jak integralnej części odbiornika.

Do dekodowania programów nie wystarcza jednak tylko sam moduł - potrzebna jest jeszcze odpowiednia karta kodowa. Wszystkie produkowane obecnie odbiorników CI dobrze współpracują z licencyjnymi modułami dostępu na pojedyncze systemy. Inaczej wygląda współpraca z modułami uniwersalnymi, które sprzedawane są bez oprogramowania, a po załadowaniu do nich pirackiego oprogramowania potrafią dekodować kilka systemów (moduł Magic CAM CI). Bardzo często tunery po zainstalowaniu takiego modułu nie rozpoznają go bądź po włożeniu karty kodowej nie potrafią zdekodować kanałów (Opticum-2003CI).

Czasami odbiornik instaluje moduł, inicjuje system na podstawie uprawnień odczytanych z karty, a po kilku sekundach prawidłowej pracy wyłącza się (Ferguson AF5018CI, DSR-3018CI). W innym przypadku współpraca jest prawidłowa, ale trzeba bardzo długo czekać na zainicjowanie systemu (Echostary). Odbiorniki posiadają najczęściej podwójny Common Interface. Wyjątek stanowi tu ID Digital CI-20E, który ma tylko jedną kieszeń.

W tunerach z dwiema kieszeniami można umieszczać dwa moduły na różne systemy lub dwa takie same moduły, jeśli np. posiadamy dwie karty tego samego systemu, a nie chcemy je przekładać. Odbiornik korzystając z informacji zawartych w cyfrowym strumieniu danego programu identyfikuje typ kodowania, a następnie sprawdza uprawnienia do odbioru na odpowiedniej karcie. Dobre odbiorniki robią to automatycznie, szybko i sprawnie. Niektóre potrzebują na zweryfikowanie danych 1-2 sekundy, inne jeszcze więcej. Czas uruchomienia programu kodowanego jest więc dłuższy niż czas uruchomienia programów FTA, który często nie przekracza 1 sekundy. Nie oznacza to jednak, że na pojawienie się każdego programu kodowanego musimy czekać tak długo. Ten dłuższy czas towarzyszy tylko pierwszej instalacji. Później programy (kodowane w tym samym systemie) są uruchamiane o wiele szybciej.

Oprócz odbiorników z podwójnym Common Interfacem coraz częściej produkowane są tunery z dodatkowym, systemowym dostępem warunkowym. W takim urządzeniu można więc dekodować jednocześnie nawet trzy systemy. Echostary najczęściej posiadają wbudowany system Viaccess. W tunerach Humaxa oprócz Viaccess występuje, CryptoWorks, Irdeto lub NagraVision. System wbudowany na stałe nie można teoretycznie zmienić, chociaż istnieją programowe sposoby zamieniające (np. w Humaxach) go na inny. Wystarczy urządzenie podłączyć do komputera i przy pomocy odpowiedniego oprogramowania zmienić dekoder bez ingerencji w elektronikę.

Inną grupę tunerów stanowią odbiorniki (X-SAT CD.TV410, odbiorniki z UCAS), które mają odpowiednie oprogramowanie do dekodowania kilku systemów. Posiadają one najczęściej jedną lub niekiedy dwie kieszenie na karty oraz dodatkowo Common Interface.

Urządzenia te (szczególnie te z UCAS) nie są rozpowszechniane z powodu pirackich (bez licencji na dany system) oprogramowań. W wielu krajach, pod naciskiem twórców systemów kodowania, wycofywane są wręcz ze sprzedaży. Kupując odbiornik satelitarny z CI lub wbudowanym modułem, powinniśmy więc w pierwszym rzędzie zastanowić się, z jakich systemów kodowania będziemy chcieli korzystać.

Jeśli potrzebujemy zdekodować tylko programy w SECA i VIACCESS wystarczy kupić odbiornik XSAT 410, który ma dodatkowo dekoder CONAX.

Z modułami universalnymi najlepiej współpracują ID Digital i Humaxy. Duże możliwości dekodowania posiadają Echostary, które najczęściej mają wbudowany VIACCESS i jeszcze dwie kieszenie na wymienne moduły. Koszt skompletowania najtańszego Echostara z trzema systemami przekroczy jednak 2000 zł.

Najtańsze tunery z dwiema kieszeniami na moduły można kupić już za 690 zł. Jeśli doliczymy do tego cenę popularnego modułu ASTON SECA (do dekodowania Cyfry+), to komplet nie przekroczy 1300 zł.

Cały artykuł z fotografiami w wydaniu magazynu SAT Kurier 1/2003 - zachęcamy do prenumeraty.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.