dodano: 2013-02-21 14:05 | aktualizacja:
2013-02-21 14:07
autor: Anita Dąbek |
źródło: n.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
33-letni Sosnowski, startował już w zeszłym roku, ale przegrał w półfinałowej walce w wyniku krzywdzącego werdyktu sędziów. Jego rywalem był wówczas Kevin Johnson. Pięściarz chce pokazać na co go stać, jednak nie będzie jedynym, który pragnie powrócić do domu w glorii chwały. Plany będą chcieli mu pokrzyżować zwycięzcy poprzednich edycji turnieju m.in. bezkonkurencyjny na igrzyskach w Sydney, złoty medalista olimpijski - Audley Harrison (28-6, 21 KO) oraz czempion Wspólnoty Brytyjskiej - Martin Rogan (15-3, 7 KO).
Na imprezie wystąpi również dobrze znany polskim kibicom zawodnik o wymownym przydomku "Pociąg Strachu", czyli
Travis Walker (39-8-1, 31 KO), który w zeszłym roku niemal znokautował w drugiej rundzie naszego Tomasza Adamka.
W turnieju zobaczymy także 32-letniego Duńczyka
Clausa Bertino (15-4, 8 KO), Niemca
Timo Hoffmana (40-7-2, 23 KO) - olbrzyma który mierzy przeszło 202 cm,
Matta Skeltona (28-7, 23 KO) weterana zawodowych ringów, byłego mistrza Europy, wielokrotnego mistrza Wspólnoty Brytyjskiej oraz
Iana Lewisona (6-1), który pochodzi z Brixton w Londynie i jest najmniej znany w stawce.
Transmisję z turnieju PrizeFighter będzie można obejrzeć w sobotę 23 lutego od godziny 21:00 na antenie nSport HD, zaś powtórkę we środę 27 lutego o 21:00 w CANAL+ SPORT.
Rozgrywany na Wyspach Brytyjskich "The Prizefighter", to cykl turniejów zapoczątkowany w 2008 roku przez brytyjskiego promotora Barry'ego Hearna. Impreza zawdzięcza swój sukces formule rozgrywania wszystkich walk oraz wyłanianiu zwycięzcy turnieju podczas jednego wieczoru. W zawodach tradycyjnie bierze udział ośmiu zawodników, stających naprzeciw siebie w pojedynkach trwających trzy trzyminutowe rundy. Stosunkowo krótki czas pojedynków, w połączeniu z turniejową zasadą "przegrany odpada" (ćwierćfinały, półfinały, finał) motywuje bokserów do walki już od pierwszego gongu, a jak wiadomo, w boksie to właśnie „wysokie tempo”, jest gwarantem dużych emocji.
-
Na Prizefightera baczną uwagę zwracają władze boksu amatorskiego, żeby ta odmiana boksu nie podzieliła losu zapasów chcą wprowadzić kilka nowinek, min. zlikwidować kaski i maszynki do liczenia. Podobno mają zamiar wzorować się na galach typy Prizefighters. Warto spojrzeć, jak robią to prekursorzy i to w jakości HD. Trzy godziny dla facetów, ale nie tylko… - zapewnia Michał Roguski, wydawca nSport HD.
PLAN TRANSMISJI
23 lutego (sobota)
nSport HD, godzina 20:55 - PRIZEFIGHTER (na żywo) - Komentują: Bartosz Gleń, Grzegorz Proksa
27 lutego (środa)
CANAL+ SPORT, godzina 21:00 – PRIZEFIGHTER (powtórka)
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.