dodano: 2011-12-16 18:50 | aktualizacja:
2011-12-16 18:56
autor: Łukasz_Knapik |
źródło: satkurier.pl/informacje własne
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Początkowo kanał
TVN HD +1 miał zostać wyłączony na początku listopada br. W ostatniej chwili
Grupa TVN wycofała się z tej decyzji. Według pojawiających się komentarzy powodem rezygnacji z planów wyłączenia kanału były negocjacje dotyczące przejęcia platformy
n i
TVN, w których usunięcie jednego z kanałów i ewentualny odpływ abonentów nie byłyby dobrze odbierane. Prawdopodobnie zaprotestował też
Cyfrowy Polsat, dla którego taka sytuacja w okresie świątecznym również nie byłaby korzystna. Kanał nie został wyłączony, ale zmienił miejsce na satelicie - obecnie nadawany jest z transpondera
Cyfrowego Polsatu, co może potwierdzać wcześniejsze przypuszczenia.
Sama zapowiedź likwidacji kanału
TVN HD +1 była zaskoczeniem. Jeszcze podczas konferencji prasowej, na której
TVN prezentował jesienną ramówkę,
Edward Miszczak, dyrektor programowy
TVN, mówił o łatwości, z jaką widzowie mogą oglądać programy tej stacji, czyli premiera na głównej antenie, ewentualnie z godzinnym opóźnieniem w
TVN HD +1, albo w internecie (hasłem promującym
TVN jest przecież „
TVN i tu, i tu”). Także wielu widzów w sieci negatywnie ocenia wyłączenie
TVN HD +1, pojawiają się nawet głosy, aby zachować ten kanał, ale w wersji SD (w takiej nadawany był testowo w ramach naziemnej telewizji cyfrowej w Warszawie). Dlatego rezygnacja z popularnego kanału przez
TVN jest zaskoczeniem. Być może przyczyną zakończenia nadawania przez
TVN HD +1 jest odbieranie widzów
TVN.
Grupa TVN nie podaje jednak przyczyn rezygnacji z tego kanału.
Zapowiedź usunięcia
TVN HD +1 z własnej platformy oznacza, że zakończy on nadawanie. Jest to prawie pewne. „Prawie”, bo może powtórzyć się sytuacja z przełomu października i listopada br. (choć prawdopodobieństwo tego scenariusza jest już dużo mniejsze).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.