dodano: 2011-02-22 10:09 | aktualizacja:
2011-02-22 11:00
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: Discovery Historia
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Polowanie na K-129 (ang.
Azorian the Raising of the K-129)
Premiera: niedziela, 20 marca, o godz. 22:00 na kanale Discovery Historia
Emisja drugiego odcinka: niedziela, 27 marca, o godz. 22:00
Zimna wojna i towarzyszący jej wyścig zbrojeń stanowią dziś ogromną kopalnię wiedzy na temat ówczesnej technologii wojskowej. ZSRR i USA podejmowały wówczas wiele prób mających na celu dotarcie do najściślej strzeżonych przez wrogie mocarstwo tajemnic. Przede wszystkim interesowano się szczegółami budowy najnowszych, najbardziej zaawansowanych broni. Jedną z takich akcji był ściśle tajny projekt CIA o kryptonimie „Azorian”. Miał on na celu podniesienie znajdującego się na głębokości 5000 metrów na dnie Pacyfiku radzieckiego okrętu podwodnego K-129.
Co sprawiło, że Amerykanie do wydobycia tego wraku zaangażowali tak gigantyczne środki finansowe i wykorzystali najnowsze technologie, jakimi wówczas dysponowali? Na pokładzie K-129 znajdowały się głowice atomowe, które w razie wybuchu oficjalnego konfliktu zbrojnego miały zostać wystrzelone w kierunku zachodniego wybrzeża USA. Jednak z nieznanych przyczyn w połowie marca 1968 roku okręt zatonął i opadł na dno w odległości 2500 km na południowy zachód od Hawajów. Rosjanie nie zdołali odnaleźć wraku. 6 lat później namierzyli go Amerykanie. Przy pomocy specjalnie skonstruowanego statku USS RV Glomar Explorer przystąpili do jego wydobycia. Podczas operacji wydobywania wraku obiekt pękł i na powierzchnię udało się wydobyć tylko jego część z ciałami sześciu członków załogi na pokładzie. Marynarzy pochowano ze wszystkimi należnymi im honorami.
Mimo że już w 1975 roku o całej akcji informował
„New York Times”, CIA wciąż uparcie milczało na jej temat. Co ciekawe, nawet po zakończeniu zimnej wojny CIA odmówiło potwierdzenia istnienia projektu „Azorian”. Dopiero niedawno odtajniono dokumenty, które spoczywały w archiwach wywiadu. Wynika z nich, że w ręce Amerykanów nie trafiły ani znajdujące się na pokładzie K-129 głowice jądrowe, ani zaawansowane urządzenia kryptograficzne.
Kulisy tej niezwykle trudnej i zarazem kosztownej operacji wywiadowczej będzie można poznać już
20 marca dzięki kanałowi
Discovery Historia.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.