BLOG: Zmiana warty w grupie Polsatu

dodano: 2010-11-16 00:57 | aktualizacja: 2010-11-16 08:37
autor: Daniel Gadomski | źródło: SatKurier.pl

W poniedziałek prawie wszystkie telewizje Polsatu żyły transakcją przejęcia tej telewizji przez platformę cyfrową Cyfrowy Polsat. Dla widzów stacji i abonentów największej platformy cyfrowej oznacza ona na razie tyle co nic. Zmiany mogą być zauważalne dopiero stopniowo. To zmiana warty w grupie Polsatu, gdzie wpływy Dominika Libickiego, szefa platformy są coraz większe oraz dowód na to, że to władza w telewizji przypada dzisiaj operatorom płatnej telewizji i telekomunikacyjnym.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Umowa nadaje wizerunkowe znaczenie Cyfrowego Polsatu jako największej grupy medialnej w Polsce i pieniądze na kolejne inwestycje Zygmunta Solorza-Żaka. Ogłoszona transakcja dobitnie pokazuje, że operatorzy telekomunikacyjni są dzisiaj górą. O ile kiedyś w tandemie Cyfrowy Polsat - Polsat, to telewizja była górą i stacją matką, o tyle w tym momencie, dominację przejmuje platforma cyfrowa. Na tym etapie rozwoju Cyfrowego Polsatu to on zresztą jest głównym motorem napędzającym koncern. Gama usług, które może zaoferować i sprzedać jest nieporównywalnie większa niż samej telewizji Polsat. Do tego spółka tylnymi drzwiami wchodzi na Giełdę Papierów Wartościowych. Nie musi tego czynić od podstaw, jako oddzielna spółka, przy zachowaniu pełnej transparentności. Przy cypryjskich spółkach, do których należy Polsat byłoby to pewnie bardziej skomplikowane.

Prawdziwym zwycięzcą transakcji jest Dominik Libicki. Od dawna był typowany na potencjalnego następcę Zygmunta Solorza-Żaka. Teraz to de facto nastąpi, bo pod swoimi skrzydłami będzie miał całą grupę Polsatu. To może być wzmocnienie dla telewizji, którą do tej pory zarządzali głównie bliscy współpracownicy Solorza-Żaka. Zmiana pokoleniowa może pomóc grupie. Pamiętajmy, że Libicki wyprowadził platformę z wyjątkowo słabej, z nieustannymi problemami technicznymi, kiepskimi kanałami tematycznymi na pozycję lidera rynku.

Cyfrowy Polsat musi jeszcze popracować nad liczbą abonentów usług telekomunikacyjnych. Do 30 września br. platforma miała 60 tys. klientów telefonii komórkowej i 15 tys. bezprzewodowego Internetu. Tak to już jest, że operatorom kojarzonym z telewizją ciężko jest się przebić z ofertą telekomunikacyjną i na odwrót tak samo. Telekomunikacja Polska musiała długo szukać pomysłu na sprzedaż swojej platformy. Cyfrowy Polsat musi szukać nowych biznesów, bo liczba abonentów już nie rośnie, jak wcześniej. W całym 2010 roku przybyło 75,6 tys. klientów, przy czym liczba abonentów pakietu Familijnego zmniejszyła się o prawie 14 tys. Wzrosła za to liczba osób korzystających z najtańszego (11,10 zł miesięcznie) pakietu Mini - o 89,6 tys. Dla porównania n ma o 47 tys. więcej klientów od początku roku, a Telewizja na Kartę dodatkowych 6 tys. aktywnych użytkowników.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.