dodano: 2010-09-08 11:55 | aktualizacja:
2010-09-08 12:20
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: HBO
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Akcja czwartego sezonu „Dynastii Tudorów” rozpoczyna się w 1540 roku i przedstawia ostatnie lata rządów monarchy. Pięćdziesięcioletni król Henryk VIII (Jonathan Rhys-Meyers) postanawia poślubić piękną, zaledwie siedemnastoletnią Katarzynę Howard (Torrance Coombs). Wierzy, że małżeństwo z młodziutką, namiętną dziewczyną da mu szczęście, którego nie zaznał w poprzednich związkach. Starzejący się król zmaga się także z intrygami na dworze, gdzie jedynym wiernym mu towarzyszem pozostaje stojący u jego boku od lat książę Suffolk Charles Brandon (Henry Cavill).
W rolę Henryka VIII wcielił się
Jonathan Rhys-Meyers. Oprócz niego w serialu występują m.in.
Henry Cavill,
Sarah Bolger i
Joely Richardson. Jonathan Rhys-Meyers tak mówi o swojej postaci po czterech sezonach serialu:
[Henryk] zrobił bardzo wiele dla swojego kraju. Dał też Anglii Elżbietę, która była jednym z najwybitniejszych władców. Zainicjował wiele przedsięwzięć, których efekty stały się widoczne po latach. Był niezwykle inteligentnym mężczyzną, choć trzeba przyznać, że miał przerośnięte ego, był próżny i uważał się za boga. Władza absolutna deprawuje człowieka. Tak też stało się w jego przypadku. Rozumiem go i podziwiam, ale nie bezkrytycznie. Henryk był bardzo filmową postacią, choć moim zdaniem nie był wielkim władcą.
Widzimy schyłek rządów Henryka, który trzyma ster władzy mocną ręką. Władca nie wycofuje się z życia publicznego - wręcz przeciwnie - oznajmia wszystkim niespodziewane decyzje. Ma ponad 40 lat, czyli jest w sile wieku, ale cierpi z powodu wielu dolegliwości (…). - mówi o czwartym sezonie serialu Michael Hirst, twórca
„Dynastii Tudorów”.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.