reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Czerwcowe zapowiedzi Zone Europa

dodano: 2010-05-17 15:01 | aktualizacja: 2010-05-17 16:32
autor: Paulina Nietrzpiel | źródło: Zone

Zone Europa Kanał filmowy Zone Europa zapowiada na czerwiec 2010 r., ciekawe propozycje filmowe. W ofercie znajdą się komedie muzyczne "Kim jest ta dziewczyna?", "No i co, doktorku?", dramat sensacyjny "Pieskie popołudnie", melodramaty "Ptaki ciernistych krzewów: stracone lata", "Potępiona miłość", komedia kryminalna "Śmiertelna pułapka", komediodramaty "Syrop miętowy", "Gusta i guściki", melodramat historyczny "Napoleon i Józefin" oraz komedia romantyczna "Wielkie starcie".




Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
"Kim jest ta dziewczyna?" (Who's That Girl)
Komedia muzyczna, USA, 1987, 90 min.
Reżyseria: James Foley

Zwariowany, osadzony w estetyce lat 80. film odwołujący się do kanonów gatunku. Twórcy wyraźnie wzorują się na tzw. screwball comedy, klasycznym nurcie amerykańskiej „pokręconej”, „narwanej” komedii lat 30. i 40. , charakteryzującej się szybkim tempem opowiadania, nagłymi zwrotami akcji i ciętymi dialogami. Bohaterowie to najczęściej z początku niedobrana para, która w miarę rozwoju akcji odkrywa, iż przeciwieństwa potrafią się przyciągać. Tak było w filmach Capry czy Cukora, podobnie jest w filmie Foleya. Bohater, typowy twardogłowy yuppie, odkrywa w osobie zwariowanej, ekscentrycznej Nikki świat, którego nie znał, ale instynktownie poszukiwał. Ustabilizowane życie zostaje postawione na głowie i to często dosłownie. Obraz pełen jest bezpretensjonalnego humoru i popularnych piosnek, a całość do dziś ogląda się gładko. Parodia konsumenckiego życia, często przechodzi w tony komedii romantycznej, nie gubiąc uroku i prostoty przekazu. Nowy Jork lat 80., typowa dla tamtych czasów moda, a nawet rytm montażu są dziś dodatkowym smaczkiem. Rola Madonny, jak zwykle, wywołała kontrowersje. Jedni doceniali jej naturalność, inni widzieli tylko amatorstwo i nieznośne szarżowanie. Jak to wygląda dziś? Polecamy to Państwa ocenie.

Nagroda ASCAP Film and Television Music i nominacja do Złotego Globu dla tytułowej piosenki.

"Pieskie popołudnie" (Dog Day Afternoon)
Dramat sensacyjny, USA, 1975, 120 min.
Reżyseria: Sidney Lumet

Dzieło Lumeta to film wyrafinowany formalnie, choć sprawiający wrażenie niezwykle autentycznego, wciąż „świeżego”. Reżyser, opierając się na znakomitym scenariuszu, połączył w koherentną całość elementy dramatu, wciągającej intrygi sensacyjnej, barwnego fresku obyczajowego, estetyki reportażu telewizyjnego czy satyrycznej wizji mediów. Typowa dla Lumeta płynność opowiadania znów jest osiągana środkami kojarzonymi częściej z teatrem. Gdyby nie hipnotyczny montaż, mielibyśmy do czynienia niemalże z jednością czasu i miejsca. Akcja toczy się w ciągu jednego dnia, praktycznie tylko we wnętrzach i bezpośrednich okolicach banku. Film wciąga precyzyjnie budowanym napięciem, często rozładowywanym sarkastycznym humorem. Twórcy łącząc  elementy kreują sugestywną atmosferę, nie tracąc przy tym wrażenia autentyczności. Bohaterowie to ludzie z krwi i kości, pełni słabości, lecz i zalet, postacie, którym widz od pewnego momentu dopinguje, pomimo popełnionego czynu. Jedną ze swych najwybitniejszych kreacji stworzył młody Al Pacino, który intensywność pracy na planie przypłacił zdrowiem i prawie dwuletnim rozbratem z kinem. Pieskie popołudnie to film już klasyczny i jeden z niekwestionowanych tytułów panteonu kina amerykańskiego.

Dwie nagrody BAFTA, David di Donatello, wyróżnienia krytyki amerykańskiej i nagroda dla Ala Pacino w San Sebastian.

"Ptaki ciernistych krzewów: stracone lata" (The Thorn Birds: The Missing Years)
Melodramat, Australia/USA, 1996, 2x 86 min.
Reżyseria: Kevin James Dobson

Wzruszająca kontynuacja niezwykle popularnego serialu "Ptaków ciernistych krzewów". Retrospekcje pozwalają ponownie śledzić losy zakazanej miłości i perypetii między de Bricassartem i Meggie. Twórcy Straconych lat bardziej skupiają się na wątku romansowym, mniej eksponując kościelną karierę księdza. Mimo iż zmieniła się w stosunku do oryginału odtwórczyni głównej roli, nie przeszkadza to w osiągnięciu wyczuwalnej chemii między postaciami. Romantyczna historia zyskuje więc dzięki aktorstwu głębszy wymiar, a bogate tło obyczajowo-społeczne jest niewątpliwym atutem produkcji Kevina Jamesa Dobsona.

"Potępiona miłość" (The Delinquents)
Melodramat, Australia, 1989, 102 min.
Reżyseria: Chris Thomson

Film oparty na prozie Crieny Rohan stanowi znakomity przykład komercyjnego, bezpretensjonalnego kina australijskiego, różniącego się jednak wyraźnie od podobnych produkcji rodem z Hollywood. Tempo opowiadania jest niespieszne, służące bardziej portretowaniu postaci niż formalnym fajerwerkom. Bogate tło obyczajowe, oddanie klimatu lat 50. konserwatywnej prowincji są bezsprzecznymi atutami. Historię australijskich Romea i Julii w rytmie rockowych przebojów z tamtych lat do dziś ogląda się bez zgrzytów. Przyspieszony kurs dorosłości, który przechodzą bohaterowie obrazu Thomsona podpatruje czujne oko operatora, Andrew Lesniego. Potępiona miłość to kinowy debiut Kylie Minogue, piosenkarki pop, znanej do tej pory z ról w serialach telewizyjnych. Dodajmy, że debiut całkiem udany.

"Śmiertelna pułapka" (Deathtrap)
Komedia kryminalna, USA, 1982, 112 min.
Reżyseria: Sidney Lumet

Śmiertelna pułapka to jeden z mniej znanych filmów mistrza kina amerykańskiego, Sydneya Lumeta. Wydaje się, iż z biegiem lat film zyskuje na wartości, stanowiąc ciekawy przykład inteligentnej komedii kryminalnej o wyraźnym homoseksualnym podtekście. Obraz Lumeta to adaptacja niezwykle popularnej na Broadwayu sztuki Iry Levina, dramaturga i pisarza, autora „Dziecka Rosemary”. Charakterystyczna dla amerykańskiego reżysera tendencja do minimalizowania przestrzeni, rozgrywania fabuły w kilku dosłownie miejscach i tu znalazła swój wyraz. Akcja tej wciągającej komedii  toczy się niemalże w jednym wnętrzu, z udziałem kilku bohaterów. Mimo to film unika pułapki teatralizacji. Montaż jest płynny, fabuła obfituje w zwroty akcji, serwując brawurowy finał. Nad wszystkim unosi się duch kina Hitchcocka, a suspens sąsiaduje ze stylowym humorem. Twórcy zdają się często igrać z przyzwyczajeniami widza, sprytnie gubiąc tropy, zaskakując przebiegiem wydarzeń czy, właśnie, sugerując homoseksualny podtekst całej historii. Błyskotliwe dialogi, staranna realizacja, a także ścieżka dźwiękowa to niewątpliwe auty filmu. Świetnie spisali się aktorzy z Michaelem Cainem, Christopherem Reevem i Dyan Cannon na czele. Za zdjęcia odpowiedzialny był Polak, Andrzej Bartkowiak, który stawiał pierwsze kroki w Ameryce. Bartkowiak już wkrótce miał się popisać  operatorskim talentem w wielu znanych produkcjach, a nawet spróbować swoich sił jako reżyser.

"No i co, doktorku?" (What's Up, Doc?)
Komedia muzyczna, USA, 1972, 91 min.
Reżyseria: Peter Bogdanovich

Peter Bogdanovich to reżyser idący wbrew obowiązującym trendom. Realizowanie komedii muzycznej odwołującej się do estetyki lat 30. i 40. na początku lat 70. wydawało się mocno ryzykownym pomysłem. Nowe trendy w kinie amerykańskim, pokoleniowy bunt młodych twórców, rozkwit kina niezależnego uciekało od klasycznej estetyki Hollywoodu. Jednak filmowe obsesje Bogdanovicha, jego upodobanie do klasycznego filmu gatunkowego  znów dały znać o sobie. No i co, doktorku? to pełna staroświeckiego uroku, zwariowana komedia sytuacyjna, obfitująca w zwroty akcji i błyskotliwe dialogi. Łącząca w sobie dwa komediowe archetypy, o czym tak pisze krytyk Michał Oleszczyk: ”Bogdanovich wymieszał dwie konwencje: pierwsza połowa filmu wyraźnie zbliża się do klasycznej screwball comedy, gdzie dialog i zwariowane sytuacje są głównym źródłem komizmu; aliści ostatnie pół godziny jest czystym slapstickiem, ogrywającym jeden ze swych żelaznych motywów, a mianowicie pościg (Bogdanovich przyznał, że wzorem dla tego fragmentu były filmy Bustera Keatona)”. Dopracowana w każdym szczególe realizacja, zdjęcia znanego operatora László Kovácsa, muzyka, a także wyraziste  aktorstwo i niezaprzeczalny urok Barbry Streisand dopełniają listę zalet.

Film otrzymał nagrodę Writers Guild of America.

"Syrop miętowy" (Diabolo menthe)
Komediodramat, Francja, 1977, 97 min.
Reżyseria: Diane Kurys

Nastrojowy, pełen delikatności i wnikliwej obserwacji psychologii bohaterów obraz. Na świat patrzymy oczami Anne, młodszej siostry, wpatrzonej w starszą Frédérique. Dziewczynki, oprócz kłopotów związanych z wiekiem dojrzewania, muszą zmierzyć się z separacją rodziców. Mikroświat bohaterek urasta do rangi uniwersalnej, wszak traktuje o problemach młodości, które dotykają każdego z nas. Film ma formę luźnych, toczących się niespiesznie, często spowitych ciszą epizodów, skupiając się na aktorskim i inscenizacyjnym wygraniu detali. Wspaniałe role to zasługa nastoletnich Eléonore Klarwein i Odile Michel. Niepozorny, przesiąknięty autentyzmem i realizacyjnym skupieniem obraz.

Nominacja do Cezara i prestiżowa nagroda Louisa Delluca.

"Napoleon i Józefina" (Napoleon and Josephine: A Love Story)
Melodramat historyczny, USA/France, 1987, 3x 87 min.
Reżyseria: Richard T. Heffron

Trzyodcinkowy serial telewizyjny będący owocem koprodukcji amerykańsko-francuskiej. Twórcom tego miniserialu znakomicie udało się oddać realia epoki. Przełom XVIII i XIX wieku dzięki pieczołowitej scenografii, bogatym wnętrzom i kostiumom, dopracowaniu szczegółów wygląda wiarygodnie. Wielka historia jest na pewno jednym z bohaterów, lecz na plan pierwszy wysuwa się związek Józefiny i Napoleona, jego burzliwe dzieje. Rozmach produkcyjny i zdjęcia w kilku krajach dały efekt rzadki w produkcjach telewizyjnych. Do tego poziomu dopasowali się aktorzy, Armand Assante i Jacqueline Bisset, tworząc wielowymiarowe postacie.

"Wielkie starcie" (The Main Event)
Komedia romantyczna, USA, 1979, 105 min.
Reżyseria: Howard Zieff

Konflikt charakterów to motyw nośny w komedii właściwie od jej początków. Mocno eksploatowany w kinie amerykańskim lat 30. i 40. powraca w wielu filmach lat 70., które często również w sposób formalny nawiązują do klasyki gatunku. Wielkie starcie wpisuje się w ten nurt. Urocza komedia romantyczna, ze znakomitą obsadą, wyrazistym drugim planem, bawi i wzrusza do dziś. Świetna rozrywka dla każdego.

Amerykańską nagrodę People's Choice oraz nominację do Złotego Globu otrzymała tytułowa piosenka z filmu.

"Gusta i guściki" (Le goűt des autres)
Komediodramat, Francja, 2000, 112 min.
Reżyseria: Agnčs Jaoui

Debiut reżyserski Agnčs Jaoui to znakomity komediodramat, a jednocześnie misternie zbudowana narracja, splatająca losy szóstki bohaterów, z których na plan pierwszy wybija się historia Clary i przemysłowca Castelli. Równolegle obserwujemy, w formie błyskotliwie wygranych epizodów, perypetie ochroniarza biznesmena, byłego policjanta Francka Moreno, barmanki Manie czy żony Castelli, Béatrice. Reżyserce udało się perfekcyjnie połączyć elementy fabuły, film tworzy misterną mozaikę, nie gubiąc przy tym wrażenia naturalności i wnikliwego podglądania życia. Elementy komedii, często farsy równoważone są fragmentami lirycznymi, dramat puentowany jest inteligentnym humorem, przywodzącym na myśl estetykę Woody’ego Allena czy formalne żonglerki Roberta Altmana. Oczywistym odniesieniem wydaje się również twórczość Alaina Resnais czy Franka Capry, a wyrozumiałe, czasem wręcz czułe podejście do bohaterów przypomina o kinie czeskim  Menzla czy Zelenki. Obraz Jaoui jest owocem jej współpracy z mężem, Jeanem-Pierrem Bacri, znanym wcześniej we Francji duetem piszącym scenariusze. Bacri gra również brawurowo postać Castelli, a aktorstwo, także drugiego planu, jest najwyższej próby. Naturalne dialogi, obnażanie stereotypów środowiskowych oraz wiarygodna przemiana bohaterów dopełniły sukcesu. Gusta i guściki okazały się przebojem kin i to nie tylko francuskich, zaś krytyka nie szczędziła filmowi pochwał,  słusznie zauważając nowy, reżyserski talent, potwierdzony kolejnymi filmami Francuzki.

Cztery Cezary, nominacja do Oscara, nagroda David di Donatello, Europejska Nagroda Filmowa, trzy Lumiere Awards czy Grand Prix des Amériques na festiwalu w Montrealu to tylko najważniejsze wyróżnienia dla obrazu Agnčs Jaoui.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Propozycje stacji TV i VOD


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik Vu+ ZERO 4K

Vu+ ZERO 4K - najtańszy odbiornik Ultra HD od koreańskiego...

675 zł Więcej...

Miernik SatLink WS-6933 dla DVB-S/S2

Miernik, do pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S z pomiarem PWR,...

239 zł Więcej...

Miernik FindSAT VF-6800 PRO Combo (WS-6944P) DVB-S/S2/T/T2/C2

Miernik dla pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2, DVB-T/T2, DVB-C/C2 w...

439 zł Więcej...