dodano: 2008-07-15 11:42 | aktualizacja:
2008-07-16 19:36
autor: Anita Dąbek |
źródło: Gazeta Prawna/ISB/UKE
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Myślę, że sam operator będzie chciał jak najszybciej sprzedać komercyjnie te usługi, ponieważ będzie musiał bardzo szybko ponieść duże nakłady - powiedziała Streżyńska w wywiadzie dla telewizji TVN CNBC Biznes.
Z koncesją DVB-H będą związane również wymogi czasowe.
- Jeśli w ciągu 24 miesięcy dane częstotliwości nie są w pełni wykorzystane, mamy prawo cofnąć koncesję - stwierdziła Streżyńska.
Wszystkie strony są zainteresowane, żeby komercyjna oferta telewizji mobilnej w Polsce pojawiła się w przyszłym roku.
- Myślę, że chodzi raczej o początek roku, ponieważ fizyczna infrastruktura istnieje, trzeba tylko ‘nadbudować' ofertę programowo-treściową - powiedziała szefowa UKE.
W ciągu tygodnia regulatorowi uda się nadrobić opóźnienia spowodowane negocjacjami z sąsiednimi państwami.
Wyjaśniono wszystkie kwestie sporne ze Szwecją i Niemcami, które były pierwotnymi źródłami opóźnień. Negocjacje w sprawie wykorzystania częstotliwości trwają z Federacją Rosyjską.
- W ciągu tygodnia sprawa powinna się definitywnie rozstrzygnąć – dodała szefowa UKE.
Spór nie wynika ze sprzeciwu Rosji, ale "braku koncepcji, co ona sama chciałaby robić z tymi częstotliwościami".
- Boją się, że nasz sposób ich wykorzystania będzie kolidować z przyszłymi sposobami, które mogą chcieć wprowadzić - sprecyzowała szefowa UKE.
Polska proponuje Rosji, żeby najbliższy okres uznać za przejściowy.
Według Streżyńskiej, innym powodem opóźnień były wątpliwości, jak powinien wyglądać wybór operatora telewizji mobilnej. UKE proponował przetarg, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) oraz część podmiotów, które wzięły udział w konsultacjach, optowały za konkursem.
- Prawdopodobnie zostaniemy przy konkursie, co spowoduje, że cała ‘zabawa' będzie tańsza dla przyszłego beneficjenta. Chodzi o rząd wielkości kilkunastu procent opłat za częstotliwości - powiedziała Streżyńska.
Zaznaczyła, że w warunkach konkursu, UKE i KRRiT będą starały się ograniczyć całkowitą swobodę oferowanych treści, żeby zachować np. ochronę praw małoletnich.
- Będziemy np. całkowicie wykluczać z dostępu treści erotyczne - dodała Streżyńska.
W zeszłym tygodniu rzecznik UKE informował, że
bez względu na wynik negocjacji międzynarodowych, urząd ogłosi przetarg na operatora telefonii mobilnej do końca lipca.
Na początku kwietnia UKE podał, że w wyniku konsultacji, postanowił o przeznaczeniu
38 kanałów częstotliwości z zakresu 470-790 MHz w 31 gminach na potrzeby telewizji mobilnej.
UKE poinformował też wtedy, że
rezerwacja częstotliwości zostanie wydana jednemu podmiotowi na okres do 17 czerwca 2015 roku z możliwością uzyskania rezerwacji częstotliwości na dalszy okres z zasobów jednego z multipleksów DVB-T w ramach zagospodarowania dywidendy cyfrowej.
Obecne możliwości techniczne umożliwiają oferowanie w DVB-H ok. 12 programów telewizyjnych z dobrą jakością. Według niej, cena podstawowego pakietu powinna wynosić ok.
10 zł.
Udziałem w przetargu są zainteresowani m.in. 4 główni operatorzy telefonii komórkowej, którzy informowali, że czekają na warunki przetargu, m.in. na wiadomość, czy będą mogli startować w konsorcjum. Według nich,
koszt uruchomienia cyfrowej telewizji mobilnej to 100-200 mln euro. Udziałem w przetargu może być zainteresowana również spółka powołana wspólnie przez TVN i Polsat: Polski Operator Telewizyjny (POT).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.