Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Konsumenci korzystający z płatnych usług telewizyjnych nabywają je od operatorów w pakietach składających się z wielu kanałów. W pakietach zakupują programy również operatorzy. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasz Chróstny, analizował, czy warunki sprzedaży (licencjonowania programów) na poziomie hurtowym, czyli w relacjach między nadawcą a operatorem, mogły naruszać konkurencję.
Postępowania antymonopolowe przeciwko Telewizji Polsat i spółkom z grupy Discovery
W kwietniu 2021 r. prezes Urzędu wszczął postępowania antymonopolowe przeciwko
Telewizji Polsat i czterem spółkom z grupy Discovery -
Discovery Communications Europe, Discovery Communications Benelux, Discovery Polska i Eurosport. Przedsiębiorcy dystrybuują na rynku hurtowym programy telewizyjne wyprodukowane przez siebie lub w ramach swoich grup kapitałowych. W wyniku przeprowadzonej analizy prezes Urzędu doszedł jednak do wniosku, że
brak jest dostatecznych podstaw do stwierdzenia naruszenia prawa i umorzył te postępowania.
Rozpoczynając postępowania antymonopolowe, prezes Urzędu podejrzewał, że działania Polsatu oraz spółek z grupy Discovery mogą stanowić nadużywanie pozycji dominującej. Zastrzeżenia budził sposób sprzedaży programów operatorom telewizji: w przypadku Telewizji Polsat w pakiecie składającym się z
28 programów telewizyjnych, a w przypadku spółek z grupy Discovery w pakietach składających się z
co najmniej 6 programów. Operatorzy telewizji musieli umieszczać pewną część nabywanych programów w tzw.
pakietach podstawowych, czyli pakietach oferowanych i trafiających do najszerszej grupy odbiorców detalicznych. To z kolei mogło oznaczać, że również i konsumenci mogli nie mieć wyboru w postaci kupienia mniejszego pakietu u operatora telewizji i tym samym mogli być zmuszeni do kupowania większego pakietu, nawet jeżeli nie byli zainteresowani niektórymi programami.
W tym kontekście prezes Urzędu podejrzewał, że Telewizja Polsat i spółki z grupy Discovery mogły nadużywać posiadanych przez siebie pozycji rynkowych, wymuszając na operatorach telewizji tworzenie nadmiernie rozbudowanych pakietów programów, w konsekwencji utrudniając im konstrukcję pakietów tematycznych oraz premium. Operator związany umową z tymi nadawcami mógł nie mieć swobody w doborze programów do pakietów oferowanych mniejszej liczbie konsumentów niż pakiety podstawowe. Urząd otrzymywał wiele skarg od operatorów, stowarzyszeń branżowych oraz konsumentów, dotyczących ograniczania swobody kształtowania oferty programowej czy wyboru programów telewizyjnych.
Wnioski z postępowań UOKiK
- W toku postępowań przeprowadziliśmy szeroko zakrojone badanie rynku, w ramach którego przesłaliśmy ponad 500 szczegółowych ankiet do operatorów telewizyjnych. Zgromadzone i poddane drobiazgowej analizie informacje nie potwierdziły podejrzeń, że praktyki Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery stanowią wykorzystywanie ich pozycji rynkowej na niekorzyść operatorów płatnej telewizji
- mówi prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
Uzyskane dane pokazały, że gdyby operatorzy uzyskali pełną swobodę umieszczania programów w dowolnych pakietach, zdecydowana większość z nich
nie przeniosłaby żadnego z nadawanych programów Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery do innego pakietu niż ten, w którym jest nadawany obecnie. Ponadto operatorzy wskazywali, że otrzymywane przez nich oferty Telewizji Polsat i spółek z grupy Discovery są dla nich
akceptowalne, a
oferowane hurtowe pakiety programów są wystarczająco dopasowane do ich potrzeb.
Zgromadzone w postępowaniach dowody wskazały, że zniesienie obowiązku umieszczania programów w określonych przez nadawców pakietach w praktyce
nie wpłynęłoby na kształt pakietów oferowanych abonentom. Dodatkowo, przeniesienie programów z pakietów podstawowych o dużej oglądalności do pakietów tematycznych lub premium, nabywanych przez mniejszą liczbę abonentów, mogłoby się wiązać ze spadkiem oglądalności tych programów, co z kolei przekładałoby się na obniżenie przychodów nadawców z reklam emitowanych w tych kanałach. Nadawcy, dążąc do zrekompensowania sobie spadków przychodów reklamowych, mogliby podnieść wysokość opłat pobieranych od operatorów telewizyjnych. W efekcie wzrostu cen na rynku ucierpieliby zarówno operatorzy telewizyjni nabywający pakiety od nadawców, jak i konsumenci będący klientami docelowymi.
Wskazać również należy, że w analizowanym okresie konsumenci zyskali znacząco więcej możliwości swobodnego wyboru treści, które oglądają. Wynika to ze
wzrostu popularności platform VOD (serwisów streamingowych), dzięki którym widzowie mogą oglądać dowolne programy zgodnie ze swoimi preferencjami, w wybranym przez siebie czasie i miejscu. Skutkuje to postępującą zmianą przyzwyczajeń konsumentów, którzy coraz częściej wybierają treści na żądanie spośród katalogu programów dostarczanych przez szereg usługodawców. To również zostało uwzględnione w analizie przeprowadzonej w toku postępowania.
Jak wskazują dane Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, obserwowany jest także
spadek zainteresowania telewizją. Chociaż klasyczna telewizja nadal pozostaje istotnym modelem konsumpcji mediów, przewiduje się dalszy wzrost znaczenia usług VOD, a co za tym idzie możliwość łatwiejszego decydowania przez konsumentów o ich wyborach w zakresie treści audiowizualnych.
Uwzględniając wszystkie wyżej wskazane aspekty oraz zebrany materiał dowodowy prezes Urzędu zdecydował o
umorzeniu prowadzonych przeciwko tym podmiotom postępowań antymonopolowych.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.