Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Irytujące reklamy podczas transmisji meczów Ligi Mistrzów
Już podczas pierwszych transmisji w
CANAL+ Extra z
fazy play-off Ligi Mistrzów UEFA w dniach 20 i 21 sierpnia widzowie żalili się na obecność reklam, w czasie gdy grany jest hymn Ligi Mistrzów lub prezentowane są składów drużyn.
Widzowie od lat są przyzwyczajeni, że na kanałach premium reklam nie ma. Nie było ich podczas transmisji Ligi Mistrzów UEFA na kanałach
Polsat Sport Premium i w Polsat Box Go - teraz są na
CANAL+ Extra i w CANAL+ online. Nadmienić należy, że kanały CANAL+ Extra są dostępne tylko w ramach dodatkowo płatnego pakietu Super Sport.
Group One jeszcze w sierpniu poinformował, że wykupił na wyłączność od CANAL+ nową formę reklamową -
Golden Spot, czyli 30-sekundowy spot emitowany bezpośrednio przed meczami Ligi Mistrzów UEFA w sezonie 2024/25, wyświetlany już po wejściu piłkarzy na murawę.
Jak zapewniał wtedy Group One, umożliwi to reklamodawcom pojawienie się ze spotem telewizyjnym podczas meczów Ligi Mistrzów UEFA w momencie, gdy piłkarze będą już na boisku, a widzowie przed telewizorami. -
Emisja nowego formatu reklamowego Golden Spot na antenie CANAL+ ma bowiem miejsce tuż po hymnie, a przed pierwszym gwizdkiem sędziego - dodał.
W czasie każdego z 167 meczów (podczas których dostępny będzie Golden Spot) Ligi Mistrzów UEFA wyemitowany zostanie wyłącznie jeden spot, a Group One wykupiło prawo do wszystkich emisji.
Dodajmy, że premiera Golden Spot miała miejsce już 14 sierpnia, przy okazji meczu o
Superpuchar UEFA (transmisja na kanałach CANAL+ Premium, CANAL+ Sport, CANAL+ 4K Ultra HD i w CANAL+ online), a pierwszym reklamodawcą, który skorzystał z tej formy był Orange - klient z portfolio należącej do Group One agencji mediowej Value Media.
- To najbardziej prestiżowe lokowanie marek podczas spotkań Ligi Mistrzów, jakie dotychczas umożliwiała telewizja. W momencie hymnu już 100% uwagi widzów i fanów Ligi Mistrzów jest na małym ekranie, a więc też na spocie, który będzie emitowany tuż przed rozpoczęciem gry. Nawiązaliśmy współpracę z CANAL+ wykupując cały pakiet na wyłączność, bo wierzymy, że ten zupełnie nowy format daje możliwość wyróżnienia komunikacji klientów na tle reklamowego clutteru. Na takie rozwiązania stawiamy, udostępniając je przede wszystkim klientom z naszego portfolio - mówił w sierpniu Bartosz Kuczyński, buying intelligence director w Group One Media.
W związku z tym, że emisje reklam ingerowały w ważne momenty przed rozpoczęciem meczów, co wywołało falę krytyki ze strony widzów, CANAL+ poinformował, że przesunie blok z reklamą
„odpowiednio wcześniej, tak aby nie ingerował w to, co dzieje się na boisku zaraz przed startem spotkania”.
Za całą sytuację przeprosił Michał Kołodziejczyk, dyrektor CANAL+ Sport, zapewniając, że „nie będzie tej reklamy w miejscu, w którym nie powinno jej być”.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.