Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Co piąty mieszkaniec Słowacji piratem?
Aż 10,63 proc. ankietowanych stwierdziło, że pozyskuje treści z Internetu łącząc obie metody (legalną i piracką), a prawie 9 proc. respondentów potwierdziło, że pozyskuje filmy i seriale czy muzykę wyłącznie z pirackich źródeł.
- Zakładamy, że w rzeczywistości liczba ta może być jeszcze wyższa, ponieważ ludzie nie zawsze przyznają się do takich działań
– wyjaśnia dyrektor działu prawnego grupy Markíza, Lucia Tandlich.
- Dostępność pirackich treści w Internecie pozostaje problemem. Nie tylko znacznie utrudnia to pracę rodzimym twórcom, którzy już przy tworzeniu muszą borykać się z brakiem środków finansowych, ale to świadome łamanie praw autorskich w konsekwencji powoduje, że usługi stają się droższe dla płacących widzów.
Jak Słowacy korzystają z pirackich treści?
Spośród
56,17 proc. Słowaków, którzy według badania oglądają lub pobierają treści z platform internetowych, aż
48,39 proc. robi to przynajmniej raz w tygodniu, a
23,21 proc. nawet codziennie. Jeśli dzieje się to nielegalnie, firmy, które zakupiły licencje na treści lub je wyprodukowały, tracą ogromne pieniądze.
Zapobieganie rozpowszechnianiu nielegalnych treści w Internecie jest również uwzględnione w słowackiej ustawie o prawie autorskim.
Przyczyniła się do tego transpozycja europejskiej dyrektywy, która wprowadziła odpowiedzialność operatorów platform internetowych za udostępnianie treści w Internecie. Jednocześnie 24 lipca 2024 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o usługach medialnych, na mocy której Krajowym koordynatorem usług cyfrowych regulowanych europejskim rozporządzeniem o usługach medialnych została Rada ds. Usług Medialnych (RpMS).
Ankietę dla ATVS przeprowadziła firma CreditCall, której opracowaniem zajęła się agencja Europea. Badanie przeprowadzono w formie wywiadów telefonicznych na próbie tysiąca respondentów.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.