dodano: 2023-01-02 11:39 | aktualizacja:
2023-01-02 12:33
autor: Janusz Sulisz |
źródło: SAT Kurier 11-12/2022
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
PORAŻKI
TVP 4K tylko na MŚ w Katarze, Eurosport 4K na chwilę. Poważnie?
Nie rozumiem idei wielokrotnego startu kanałów satelitarnych w technologii 4K. Nie dość, że jest ich śmiesznie mało w Polsce. Prawda jest taka, iż dla samej emisji z satelity w zasadzie nie warto nawet kupować telewizora 4K/UHD.
Kanał TVP 4K powrócił i to który już raz? To troszkę żenada i wstyd dla potęgi medialnej w Polsce. Tym razem przy okazji piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze. Jak zwykle, TVP 4K jest na transponderze dzierżawionym przez CANAL+ i dlatego nie ma go w ofercie największej platformy Polsat Box. Testowo pojawił się też w eksperymentalnym multipleksie DVB-T2/HEVC (po wyłączeniu 3 kanałów TVP).
Jak zwykle, nie obyło się bez problemów, bo rozjechała się fonia z obrazem. Czas leci, a Telewizja Polska mimo tych 2 mld zł rocznie (a wkrótce może i 2,7 mld zł) nie tylko nie radzi sobie z 4K, ale nie jest w stanie na stałe uruchomić tego kanału.
Przypomnijmy, że to ponowny start TVP 4K. Stacja ta nadawała już bowiem przez kilka tygodni w 2018 roku, pokazując transmisje i retransmisje meczów MŚ z Rosji. Kanał był wtedy dostępny dla abonentów platformy CANAL+ (pod nazwą nc+), Orange TV oraz sieci kablowych i IPTV, takich jak Winogradzka Telewizja Kablowa czy Telewizja Kablowa Koszalin. W 2019 roku poinformowano, że TVP 4K wznowi nadawanie w 2020 roku podczas Euro, które z powodu epidemii koronawirusa i zagrożenia Covid-19 przeniesiono na 2021 rok.
Generalnie te restarty TVP 4K przyjmowane są przez widzów z uśmieszkiem, bo jest nadawany z satelity i z DVB-T2, ale tylko chwilę. Należałoby zadać pytanie, dlaczego Telewizja Polska właściwie nie jest gotowa na stałą emisję kanału w 4K. Dobrze byłoby, aby nowy prezes TVP, związany przecież z TVP Kultura, postawił na wartościowe treści w 4K. Ważna jest właśnie kultura, ale ta z górnej półki, a nie ta związana z disco polo.
Chyba TVP nie potrzebuje pomocy japońskiej NHK, by pokazywać na żywo w 4K Konkurs Chopinowski, ale także inne polskie konkursy muzyczne (Szymanowski, Moniuszko), transmisje sztuk teatralnych i oper. Byłaby gotowa zawartość do emisji w późniejszym czasie w połączeniu, jakie z powodzeniem stosuje CANAL+ 4K Ultra HD: sport + film + kultura. Po co nadawać powtórkowe stacje typu TVP Seriale/Rozrywka (oczy bolą), utrzymywać stację TVP HD (zaginęła w akcji!) lub wymyślać i tworzyć na siłę nowe kanały (TVP Kultura 2 w HbbTV). Lepiej postawić na jeden solidny kanał w 4K, który można zaoferować wielu operatorom platform i kablówek – wezmą w ciemno! Ważne dla nich jest, że będzie na stałe, a nie na chwilkę!
Porażka usług streamingowych ze sportem
Pisaliśmy już wcześniej o wielkiej porażce kilku usług streamingowych, które generalnie dały ciała.
Trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie usługi streamingowej Viaplay, a
UOKiK wystąpił także o wyjaśnienia do Cyfrowego Polsatu i CANAL+ Polska w sprawie usług Polsat Box Go i CANAL+ online. Przypomnijmy, że takie usterki techniczne uniemożliwiły dostęp do usług. Ten problem z oglądaniem na żywo transmitowanych ważnych wydarzeń sportowych w streamingu to coraz bardziej powszechna sprawa.
Możliwe, że przez to platformy streamingowe mogą zostać powstrzymane w szybszym rozwoju, a sportowe kanały liniowe nadal będą miały się całkiem dobrze.
UOKiK przypomina, że jeśli transmisja na żywo została przerwana, to konsumenci mogą złożyć reklamacje.
Należy uznać, że umiejętne dobieranie sposobów (streaming, DTH, DVB-T2, IPTV) transmisji ważnych wydarzeń sportowych to cała sztuka. Nastawianie się tylko na jedną opcję, czyli streaming czy online, to błąd.
Orange TV w Polsce tylko z 200 tys. abonentów z satelity. To koniec platformy DTH?
Liczba klientów polskiej platformy satelitarnej Orange TV po raz pierwszy w historii spadła poniżej granicy 200 tys. klientów. Niestety należy się spodziewać, że ten trend będzie się utrzymywał, gdyż jest to jeden z kilku kolejnych kwartalnych spadków liczby klientów DTH Orange Polska. Systematycznie rośnie liczba klientów IPTV tego operatora, zbliżając się na koniec września do progu 800 tys. Sumarycznie, liczba klientów Orange TV z kwartału na kwartał nieznacznie się skurczyła.
Czy to koniec platformy satelitarnej (DTH) od Orange w Polsce? Gdyby nie abonenci telefonii komórkowej Orange, to klientów platformy pewnie byłoby jeszcze mniej.
Zamieszanie z pozostawieniem MUX 3 w DVB-T
Nadawcy komercyjni nie są zadowoleni z procesu refarmingu, w związku z czym wydali oficjalne stanowisko. Chodzi tu o
pozostawienie jednego z multipleksów (MUX 3) telewizji publicznej w DVB-T bez przejścia do DVB-T2, co według komercyjnych stacji ogranicza dostęp do niektórych kanałów dla 2,5 mln widzów. Pozostawienie MUX 3 dla TVP w DVB-T zrodziło też ogromne kłopoty techniczne u niektórych użytkowników telewizorów i dekoderów, bo te czasami dosłownie „zgłupiały”, i nikt na to nie zwracał uwagi. Ogólne zamieszanie przy refarmingu nie służy nikomu. Protest komercyjnych stacji tak naprawdę nic nie dał – TVP ma MUX 3 w DVB-T, ale nie sądzę, aby jej to cokolwiek dało – widzowie oczy mają i swoje wiedzą.
Poczta Polska sprzedawała dekodery DVB-T2 – nadużycia przy dofinansowaniach
Trudno pojąć, jak to się stało, że Poczta Polska miała pozycję monopolistyczną na rynku komercyjnej sprzedaży dekoderów DVB-T2, a przecież wyznaczono ją do obsługi wniosków o dofinansowanie (od 21 marca), a wszystko to w związku ze zmianą standardu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej.
Poczta Polska sprzedała we własnych punktach aż 50 tys. egzemplarzy dekoderów DVB-T2, a podano, że
przekroczono liczbę 500 tys. świadczeń na dofinansowanie do zakupu odbiorników, czyli że co 10 tuner sprzedała PP. Co więcej, znane są historie, gdzie placówki PP odbierały klientów (starsze osoby) wielu firmom RTV, a listy były dostarczane jak zwykle zbyt długo i tym już nikt się nie zainteresował.
Do tego
z budżetu państwa na dofinansowanie przeznaczono ponad 67 mln zł. Poszło więc troszkę państwowej kasy i to według mnie było czystym rozdawnictwem, m.in. powodującym obecną inflację. Były liczne nieprawidłowości: wyłudzenia czy dofinansowanie tunerów dla bogatych osób, dla których 100 zł nic nie znaczy. Dofinansowania powinny trafić tylko dla biedniejszych rodzin. Puszczono to na żywioł i zbyt dużo funduszy państwowych poszło na marne.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.