Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Spragnieni emocji w hiszpańskim futbolu po raz drugi w ciągu dwóch tygodni będą mogli oglądać finał Pucharu Króla.
3 kwietnia rozegrano zaległy mecz z sezonu 2019/20 pomiędzy Athletic Bilbao a Real Sociedad, który wygrał drugi z tych zespołów. Marcelino Garcia Toral i jego zawodnicy będą mieć szansę na poprawę, bo 17 kwietnia zagrają o to samo trofeum z FC Barcelona.
Finał zostanie rozegrany na stadionie La Cartuja w Sewilli. Obiekt, który powstał z myślą o organizacji igrzysk olimpijskich, gościł także mecz pomiędzy Athletikiem i Sociedad 3 kwietnia. Wtedy zespół Imanola Alguacila wygrał 1:0, a autorem jedynego trafienia w meczu był Mikel Oyarzabal.
Puchar Króla. FC Barcelona i Athletic Bilbao – najbardziej utytułowane kluby
Athletic awansował do finału, dzięki wygranej w dwumeczu półfinałowym z Levante. Poziom był bardzo wyrównany. W pierwszym spotkaniu było 1:1, w drugim 2:1 dla zespołu z Bilbao, ale drugi gol, którego strzelił Alex Berenguer, padł dopiero w dogrywce. Jeśli zespół Marcelino wygra w sobotę, będzie to dla niego 24. wygrana w Pucharze Hiszpanii. Więcej ma tylko Barcelona.
Katalończycy awansowali do finału po emocjonującym dwumeczu z Sevillą. Barcelona przegrała w pierwszym meczu 0:2, w rewanżu zwyciężając 3:0. Gol na 2:0, którego strzelił Gerard Pique i który doprowadził do dogrywki, padł dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu gry drugiej połowy. Potem losy awansu rozstrzygnął Martin Braithwaite, który trafił na 3:0. Jeśli Duma Katalonii zwycięży, będzie to jej 31. Puchar Króla.
Dla obu klubów ewentualna wygrana w Copa del Rey będzie mieć inny ciężar gatunkowy. Athletic Bilbao po raz ostatni triumfował w rozgrywkach jeszcze w XX wieku, kiedy w 1984 roku pokonał w finale właśnie Barcelonę 1:0, a zwycięskiego gola strzelił Endika Guarrotxena. Tamte spotkanie przeszło do historii z powodu zamieszek po jego zakończeniu, w których centrum był Diego Maradona. W kolejnym sezonie 1984/85 Argentyńczyk grał już dla SSC Napoli.
Inna jest sytuacja FC Barcelona. Kataloński klub po raz ostatni zdobywał Puchar Króla w 2018 roku, kiedy pokonał Sevillę 5:0. W kolejnym sezonie drużyna z Camp Nou przegrała w finale z Valencią 1:2. Teraz na sukces szczególnie liczy między innymi Leo Messi – lider drużyny chce zdobywać tytuły, a to będzie pierwsza realna szansa, aby sukces jako trener zespołu odniósł Ronald Koeman.
Dla Athletiku i Barcelony będzie to czwarty mecz w obecnym sezonie. Poprzednie trzy spotkania kluby zagrały ze sobą w styczniu. W La Liga dwa razy lepsi byli Katalończycy, którzy wygrali na wyjeździe 3:2 i 2:1 u siebie. Z kolei w Superpucharze Hiszpanii lepszy był zespół z Bilbao, który wygrał w finale 3:2.
Plan transmisji - finał Copa de Rey 2021:
17 kwietnia (sobota)
21:30
Athletic Bilbao - FC Barcelona, mecz od 21:25 w TVP 1, tvpsport.pl, aplikacji mobilnej TVP Sport; studio od 20:40 w TVP Sport, tvpsport.pl i aplikacji mobilnej
Komentarz: Jacek Laskowski, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Rafał Patyra
Goście/eksperci: Maciej Szczęsny, Marcin Żewłakow
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.