Sea Launch idzie do remontu we... Władywostoku

dodano: 2020-02-11 11:56 | aktualizacja: 2020-02-12 13:26
autor: Jan Borejko | źródło: Sea Launch

Przeniesienie pływającej platformy startowej Sea Launch z Long Beach w Kalifornii do stoczni w Primorie, 50 km od Władywostoku, rozpocznie się 22 lutego 2020 r. Kierownictwo stoczni, która wyremontuje platformę, spodziewa się przybycia Sea Launch na początku marca. Platforma Sea Launch należy do rosyjskiej firmy S7.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

W grudniu 2019 r. S7 ogłosiła, że Departament Stanu USA wyraził zgodę na przeniesienie kompleksu startowego do Rosji. Nowym portem macierzystym platformy pływającej będzie miejscowość Sławianka 50 km na południe od Władywostoku. Przeniesienie samej platformy i statku montażowo - dowódczego zaplanowano na 2020 r.

Umowa S7 ze stocznią pod Władywostokiem zawarta na okres jednego roku przewiduje naprawę platformy i jej parkowanie do momentu znalezienia portu bazowego.

Pomysł przeniesienia Sea Launch na Daleki Wschód był już rozważany w 2013 i 2015 roku. Padały nawet ciekawe lokalizacje bazy Sea Launch, po tym jak z projektu wycofali się inni zagraniczni udziałowcy. Pojawiały się więc takie lokalizacje jak Władywostok, Sowiecki Gawań - w Kraju Chabarowskim, gdzie jest baza rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego, Krym i... Wietnam. Najkorzystniejszy byłby Wietnam, bo blisko do równika. Krym byłby zbyt kontrowersyjny, zwłaszcza ze względu na zajęcie Krymu przez Rosję i użycie ukraińskich rakiet. W rezultacie w 2016 r. projekt został sprzedany grupie rosyjskich firm S7, która zamierza przywrócić platformę do startów rakiet, a nawet zamówiła rakiety Zenit na Ukrainie.

W kwietniu 2018 r. firma S7 stała się pełnoprawnym właścicielem pływającego kosmodromu. W ramach transakcji otrzymała cały kompleks nieruchomości projektu: Sea Launch Commander, platforma Odyssey ze sprzętem do obsługi rakiet, sprzęt naziemny w porcie Long Beach oraz prawa własności intelektualnej należące do Sea Launch, w tym znak towarowy. Łączna kwota transakcji, w tym wycofanie z ochrony, wynosiła około 150 mln dol. Niestety S7 nie kontynuowała działalności startowej, bo nie miała bazy i możliwości remontu samej platformy startowej.

Przypomnijmy, że ostatni, 36. start miał miejsce w 2014 roku. Następnie projekt Sea Launch został zablokowany z powodu pogorszenia stosunków rosyjsko-ukraińskich, w tym z problemem z dostawami ukraińskich rakietami Zenit do których przystosowano platformę.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.