Disney+ ma już ponad 10 mln rejestracji

dodano: 2019-11-14 10:46
autor: Anita Kaźmierska | źródło: Disney/satkurier.pl

Disney+, który 12 listopada br. wystartował w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Holandii, osiągnął kamień milowy przekraczając liczbę 10 mln rejestracji od momentu uruchomienia. Taką informację podała The Walt Disney Company, która jest właścicielem tej nowej międzynarodowej usługi SVOD. Start Disney+ nie obył się jednak bez wpadki - występujące problemy techniczne uniemożliwiły wielu użytkownikom korzystanie z tej usługi.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Skalę problemu, jaki wystąpił podczas debiutu Disney+, można ocenić na stronie Downdetector, gdzie część użytkowników sama zgłasza awarie serwisów. W szczytowym momencie, około godz. 15:00, odnotowano prawie 8,5 tys. raportów dotyczących Disney+. Swoje niezadowolenie użytkownicy nowego serwisu Disneya zgłaszali także poprzez media społecznościowe, w tym na twitterowym profilu Disney+ Help. W odpowiedzi otrzymali następujące wyjaśnienie:

Zapotrzebowanie konsumentów na Disney+ przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania. Pracujemy nad szybkim rozwiązaniem bieżącego problemu. Doceniamy waszą cierpliwość. Jeśli chcesz się skontaktować, pamiętaj, że ze względu na szeroki odzew na Disney+ czas oczekiwania na obsługę klienta może być długi. Przepraszamy za niedogodności.

The consumer demand for Disney+ has exceeded our high expectations. We are working to quickly resolve the current user issue. We appreciate your patience.
— Disney+ Help (@DisneyPlusHelp) November 12, 2019

If you are looking to get in touch, please note that due to the overwhelming response to Disney+, wait time may be high for customer service. We apologize for the inconvenience.
— Disney+ Help (@DisneyPlusHelp) November 12, 2019

Dodajmy, iż Disney+ już 19 listopada br. ruszy na kolejnych rynkach - w Australii, Nowej Zelandii i Portoryko. Natomiast 31 marca 2020 roku trafi do Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii i wielu innych krajów, które zostaną ogłoszone w późniejszym czasie.

Biblioteka treści Disney+ obejmuje oryginalne produkcje oraz szereg tytułów Disneya, Pixara, Marvela, Star Wars, National Geographic i innych, w tym „Avengers: Koniec gry”, „Avatar” oraz 30 sezonów „Simpsonów”. Katalog zawiera około 500 filmów i 7.500 odcinków seriali.

- Uruchomienie Disney+ to historyczny moment dla naszej firmy, który wyznacza nową erę innowacji i kreatywności - powiedział Robert A. Iger, prezes i dyrektor generalny The Walt Disney Company. - Disney+ zapewnia wyjątkową rozrywkę, prezentując naszą bibliotekę uwielbianych filmów, seriali telewizyjnych i ekskluzywnych oryginalnych treści Disneya, Pixara, Marvela, Star Wars i National Geographic.

Subskrybenci będą mieli również dostęp do rosnącej kolekcji filmów UHD 4K, w tym pierwszych siedmiu filmów z serii „Gwiezdne wojny”, dostępnych po raz pierwszy w tym formacie, wraz z „Hokus pokus”, „Kto wrobił Królika Rogera”, „Toy Story” 1-3 i innymi.

Disney+ zapewnia widzom nie tylko możliwość oglądania w wysokiej jakości i bez reklam, na czterech urządzeniach jednocześnie, ale także możliwość pobierania treści bez limitów na max. 10 urządzeń. Disney+ to również spersonalizowane rekomendacje, możliwość skonfigurowania do 7 profili użytkownika i kontrola rodzicielska.

Disney+ jest dostępny poprzez stronę internetową DisneyPlus.com lub za pośrednictwem dedykowanych aplikacji:

Amazon (urządzenia Fire TV, w tym telewizory i tablety),
Apple (iPhone, iPad, iPod touch i Apple TV),
Google (urządzenia mobilne na Androidzie, urządzenia Android TV i z Google Chromecast),
LG Smart TV z webOS,
Microsoft (Xbox One),
Samsung Smart TV,
Sony / Sony Interactive Entertainment (Sony TV na Androidzie i PlayStation 4),
Roku (odtwarzacze Roku i modele Roku TV).

Cena za dostęp do Disney+ wynosi w Stanach Zjednoczonych 6,99 dol. na miesiąc lub 69,99 dol. na rok. Jest też możliwość korzystania z usługi w pakiecie z Hulu (z reklamami) i ESPN w cenie 12,99 dol. na miesiąc.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.