dodano: 2019-10-28 16:23 | aktualizacja:
2019-10-30 15:18
autor: HP |
źródło: Policja Wrocławska
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jak powszechnie wiadomo za odbiór płatnych kanałów telewizyjnych trzeba u operatora wykupić pakiet kanałów. Największe z nich kosztują niemało, dlatego znajdują się osoby, które poszukują w sieci nielegalnych możliwości odbioru. Popyt generuje podaż, więc są również tacy, którzy ten sygnał udostępniają. Dotarcie do nich nie jest łatwe, ale nie jest niemożliwe.
Jedną z takich osób namierzyli wrocławscy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Funkcjonariusze zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości komputerowej ustalili, że uprawnienia do oglądania są przesyłane za pomocą serwera card sharingu i udostępniane z terenu Wrocławia. Policjanci ustalili też kilka adresów, gdzie potencjalnie mogły znajdować się zabronione urządzenia elektroniczne oraz komputery, służące do tego nielegalnego procederu.
Nad ranem
w jednym z mieszkań we Wrocławiu funkcjonariusze zatrzymali 54-latka podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa. W czynnościach uczestniczyli też przedstawiciele reprezentujący pokrzywdzone firmy telewizyjne. Po zatrzymaniu mężczyzny, policjanci odwiedzili kolejny adres z listy, gdzie miała być prowadzona nielegalna działalność. Tam, w lokalu na terenie wrocławskiego Starego Miasta, ujawnili funkcjonujące urządzenie do tzw.
card sharingu. Policjanci zabezpieczyli elektronikę i ruszyli pod kolejny ustalony przez siebie adres – nie zdziwili się, ujawniając kolejne urządzenie do współdzielenia kart telewizyjnych.
Śledczy ustalili straty nadawców telewizyjnych, które ponieśli z tytułu nielegalnego udostępniania ich sygnału i wyniosły one nie mniej niż 370 tys, zł.
Na podstawie zgromadzonego przez wrocławskich policjantów materiału dowodowego, mężczyzna usłyszał już zarzuty i będzie musiał odpowiedzieć za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym.
Grozić mu teraz może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.