Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Na stronie internetowej Ekstraklasa SA cytowana była wypowiedź dyrektora operacyjnego Marcina Stefańskiego, który wytłumaczyhł powód przeniesienia meczu:
- Otrzymaliśmy informację z UEFA, że mecz rewanżowy 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy Atromitos Ateny – Legia Warszawa został przełożony z czwartku 15 sierpnia na środę 14 sierpnia na godz. 19 czasu lokalnego. Zmianę tę wymusiły względy bezpieczeństwa, gdyż w Atenach 15 sierpnia swój mecz w rozgrywkach UEFA będzie rozgrywać także AEK. Jednocześnie dość wczesna godzina meczu Legii jest podyktowana faktem, że tego dnia odbywa się mecz o Superpuchar Liverpool – Chelsea i żadne spotkanie w ramach rozgrywek UEFA nie może toczyć się w tym samym czasie. W związku z tym, iż zmiana w terminarzu UEFA stwarza dodatkową przewagę dla greckiego klubu, Legia Warszawa zwróciła się do Ekstraklasy SA z prośbą o zmianę terminu meczu z Wisłą Płock, aby móc optymalnie przygotować się do meczu rewanżowego w Atenach.
Legia tak strasznie chciała awansować do fazy grupowej UEFA, że złożyła taki kuriozalny wniosek, z którego naśmiewał się sam prezes Boniek.
I Ekstraklasa,
„zważywszy na rangę spotkania”, przychyliła się do tego wniosku. Podobno gdyby nie zmiana terminu spotkania Ligi Europy, mecz z Wisłą Płock odbyłby się w pierwotnym terminie.
Niestety Legia Warszawa nie awansowała do fazy grupowej Ligi Europy UEFA, więc wkrótce wszystko wróci do normy w Ekstraklasie. Legia ostatnie mecze w Płocku wygrywała i to wynikiem 1:0, ale za to w meczach na Łazienkowskiej kilka razy Wisła Płock dawał nauczkę legionistom. Niestety Wisła w ostatnim meczu poległa w Lubinie aż 0:5 i gra w kratkę. Legia też gra podobnie - niby traci bramek, ale to za mało by strzelać bramki i wygrywać. Legia Warszawa przy wygranej 2:0 lub wyżej może nawet awansować na lidera, minimalnie wyprzedzając rewelację tego sezonu - Pogoń Szczecin.
Wisła Płock jest na pechowym 13. miejscu z 7. punktami. Grając u siebie z tak mocnym przeciwnikiem jak legioniści nafciarze mogliby zmazać plamę z Lubina i wskoczyć na 11. miejsce, co dałoby pewien spokój.
Plan transmisji:
18 września (środa)
18:00
Wisła Płock - Legia Warszawa, CANAL+ Sport, CANAL+ Sport 3
Komentarz: Marcin Rosłoń, Tomasz Wieszczycki,
Reporterzy: Paulina Bojarska - Czarnota, Tomasz Lipiński
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.