Na 9 konwerterach sygnał z 11 pozycji satelitarnych

dodano: 2019-07-24 21:09 | aktualizacja: 2019-07-27 11:28
autor: Tomasz z okolic Turku | źródło: satkurier.pl

Witam Redakcję i Czytelników SAT Kuriera. Nie jestem i nie czuję się DX-erem, raczej zwykłym amatorem i zarazem fanem telewizji satelitarnej. Chciałbym przedstawić, jak w tani sposób uzyskać dostęp do szerokiego spektrum kanałów telewizyjnych FTA, także w jakości HD.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Moja historia pokrótce wygląda tak...
Jako że dostęp do jednej pozycji satelitarnej - 13°E, zawsze wydawał mi się niewystarczający, stopniowo rozbudowywałem antenę o kolejne konwertery. Docelowo udało mi się powiesić 9 sztuk, czyli tyle, ile mniej więcej można zmieścić i zainstalować na antenie 110 cm, aby poprawnie odbierać sygnał z każdego z nich.

Kierunek ustawienia anteny to 13°E. Zakres odbioru: od 5°W do 28,2°E.
Na dziewięciu konwerterach odbieram sygnał z 11 pozycji satelitarnych: 4/5°W na jednym i podobnie 7/9°E.

Nigdy nie interesowała mnie obrotnica, ponieważ potrzebuję mieć natychmiastowy dostęp do określonych programów, a nie czekać aż antena się przestawi. Chyba jestem jakiś inny, bo telewizja służy dla mnie do oglądania ;) Poza tym układ ruchomy z obrotnicą częściej jest podatny na uszkodzenia i awarie.

Sama antena liczy sobie ponad 20 lat. Zakup dokonany w drugiej połowie lat 90. Póki co (odpukać) nic się z nią nie dzieje. Chyba warto nabywać anteny aluminiowe - mamy później mniej problemów z konserwacją.

Nie jestem natomiast tego samego pewien jeśli chodzi o przełącznik DiSEqC 10/1 marki Opticum zainstalowany na strychu. Na razie działa bez zastrzeżeń, ale wisi dopiero 3-4 lata i nie należał do najdroższych.

Co do konwerterów, nie będę wyszczególniał modeli, ponieważ są bardzo różne - od najtańszych nawet. Ważne, że nigdy mnie żaden nie zawiódł. Jak wymieniałem to: cięższe na lżejsze, większe na mniejsze :) Cały układ musi jak najmniej ważyć, aby te 9 konwerterów nie „bujało się” na wietrze.

Ważne też, aby antenę powieść tak, by była osłonięta przed wiatrem. Na ogół południowe ściany dają pewną ochronę. Przy większych antenach odpadają balkony i dachy. Chyba że ktoś lubi biegać z kluczami i poprawiać po każdej wichurze ;)

Koszt całego układu przy dzisiejszych cenach szacuję na około połowę płacy minimalnej w naszym kraju, czyli stosunkowo niewiele. Oczywiście bez montażu, który - jak ktoś ma smykałkę, może z powodzeniem wykonać sam.

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam,
Tomasz z okolic Turku (Wielkopolska)

++++++++++++++++++++++++++++++++++
Od redakcji:

Zachęcamy innych DX-erów lub użytkowników własnych, interesujących instalacji antenowych o nadsyłanie podobnych tekstów z fotografiami, a postaramy się je opublikować.

Pochwalcie się swoją instalacją antenową!

A że warto pisać taki tekst i przysłać zdjęcia to informujemy, że został przetłumaczony na rosyjski i trafił na rosyjski portal OBOB.TV

Piszcie na adres redakcja[at]satkurier.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.