dodano: 2019-07-08 09:02 | aktualizacja:
2019-07-08 11:06
autor: Janusz Sulisz |
źródło: Nagra Kudelski/broadbandtvnews
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przypomnijmy, że
Conax został przejęty przez Kudelski Group w 2014 r. za 164 mln euro. Jego bazę użytkowników stanowili mniejsi operatorzy platform, w przeciwieństwie do wielkich operatorów utrzymywanych przez samą Nagrę. Co prawda
pełna integracja firm Nagra i Conax nastąpiła 1.01.2018 r., ale dotyczyła tylko firm, a nie dotyczyła integracji samych systemów, bo to wcale nie jest takie proste. W Polsce ta sprawa będzie dotyczyć abonentów platformy nc+, gdzie wykorzystywane są trzy systemy dostępu: stary Seca MediaGuard z Nagra MA (po Cyfrze+) oraz Conax jako pozostałość po telewizji n i telewizji na kartę (TNK). Pisaliśmy, że
proces unifikacji ma nastąpić w lipcu 2020 r.
Zarówno dostęp warunkowy Nagra, jak i Conax są zasilane opartą na chmurze platformą usług zabezpieczeń.
Nagra kontynuuje wdrażanie technologii tzw.
znakowania wodnego (z ang.
watermarking technology)
NexGuard. Firma poszukuje posiadaczy praw sportowych, którzy w przeszłości wykazywali dużą niechęć do ochrony swoich treści sportowych w porównaniu z ich odpowiednikami w studiach hollywoodzkich, które bardzo mocno chronią swoje pozycje filmowe.
Simon Trudelle, dyrektor ds. zarządzania produktami w firmie Nagra, twierdzi, że na dyskusje wpływa piractwo:
Jeśli spojrzysz na strategię niektórych graczy, to jedynie angielska Premier League ma swoje wymagania dotyczące bezpieczeństwa, które obejmują znak wodny [od red. pozostali niekoniecznie]. Uważamy, że jest to trend i ciężko pracujemy, aby właściciele praw do wydarzeń sportowych podążali w tym samym kierunku co studia filmowe prawie 10 lat temu.
Dodał, że piraci są nadal bardzo zainteresowani treścią wysokiej jakości, nawet jeśli jest to najtrudniejsze do zdobycia.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.